Wiecie, że przez stację PKP w Biskupicach przejeżdżał kiedyś "latający Ślązak"? Pociąg z Bytomia do Berlina rozpędzał się do 160 km/h. Kiedy w latach 30. XX wieku dosłownie przelatywał przez biskupicki dworzec, na peronie stały tłumy. Mieszkańcy przychodzili specjalnie po to, aby zobaczyć "latającego Ślązaka", który trasę z sąsiedniego Bytomia do stolicy Niemiec pokonywał w 4 godziny i 25 minut.
A z Mikulczyc jeszcze w 1994 roku mogliśmy dojechać pociągiem do Brynku i Pyskowic.
- To jeden z najładniejszych przedwojennych zabrzańskich dworców. Był ozdobą dzielnicy, obok ratusza i kościoła św. Wawrzyńca - mówi o zabytkowym dworcu PKP w Mikulczycach Dariusz Walerjański, historyk.
Z równym sentymentem wspomina dworzec PKP w Biskupicach. Jest poruszony informacją o planach PKP dotyczących wyburzenia obiektów.
- To zabytki techniki, które na przykład w Niemczech są odnawiane i udostępniane turystom - podkreśla.
Do jesieni dworzec w centrum miasta ma być wyremontowany
Wybraliśmy się na spacer po kolejowych zabytkach, które niebawem zostaną zrównane z ziemią. Tak zdecydowały władze PKP. Grunty zostaną wystawione ne sprzedaż. Budynek stacji w Mikulczycach jest imponujący. Wyróżnia się na pierwszy rzut oka wysokością (ma trzy kondygnacje) i modernistycznym stylem.
Budynek mikulczyckiego dworca został wzniesiony w 1928 roku. Kilka lat później go rozbudowano. Co ciekawe, hala główna jest poniżej peronu. Zatem pasażerowie czekający w hali widzieli zawsze z okien koła pociągu.
- To, co jest charakterystyczne dla tego budynku to hala dworca, której część jest podtrzymywana przez kolumny o przekroju ośmioboku - opowiada Dariusz Walerjański.
Architekt Tomasz Malkowski o modernistycznym dworcu PKP w Zabrzu
Dworzec PKP w Biskupicach jest znacznie starszy. Wzniesiono go w 1872 roku. Symetryczny budynek nie wyróżniał się niczym szczególnym.
- XIX-wieczne dworce wyglądały bardzo podobnie. Ten w Biskupicach przypominał dawny dworzec główny w Zabrzu, ten który istniał do czasu wyburzenia w PRL-u - opowiada Walerjański.
- Na ścianie łównej była rozeta, elementem dekoracyjnym była ceglana fasada, a w środku znajdowały się piece kaflowe - kontynuuje historyk.
Kiedy wybudowano dworzec, w Biskupicach mieszkało ok. 6 tysięcy mieszkańców. Ludzie jeździli do Gliwic i Pyskowic. Podróż pociagiem do Gliwic trwała... 50 minut!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?