Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z krajobrazu Zabrza ma zniknąć pomnik Pstrowskiego. Wojewoda dał czas do 31 marca

Arkadiusz Nauka
Zabrze ma usunąć pomnik Wincentego Pstrowskiego. Wojewoda dał miastu czas do końca marca. Inaczej sam wyda zarządzenie zastępcze. Mieszkańcy chcą bronić pomnika

Pomnik Wincentego Pstrowskiego w Zabrzu - rębacza dołowego z kopalni „Jadwiga”, znanego przodownika pracy, postawiono w Zabrzu w 1978 roku. Stoi na skwerze przy ul. 3 Maja, w centrum Zabrza. Teraz ma zniknąć z krajobrazu miasta. To efekt nowelizacji ustawy dekomunizacyjnej z 22 czerwca 2017 roku. Zgodnie z nią, należy usunąć obiekty upamiętniające osoby, organizacje, wydarzenia, daty symbolizujące komunizm lub inny ustrój totalitarny. Za taką osobę, Instytut Pamięci Narodowej uznał właśnie Wincentego Pstrowskiego.

- Zgodnie z tą nowelą wojewoda dał czas zabrzańskiemu samorządowi do 31 marca na usunięcie pomnika - mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. - Jeśli władze Zabrza nic z tym nie zrobią, wojewoda wyda zarządzenie zastępcze, które będzie nakazywało usunięcie pomnika - wyjaśnia Kucharzewska. Dodajmy, że w tej sytuacji koszty usunięcia pomnika obciążą budżet miasta.

Większość mieszkańców Zabrza nie zgadza się jednak nausuwanie pomnika Pstrowskiego zkrajobrazu miasta.

- Pstrowski nie był komunistą, został wykorzystany przez ustrój i dlatego zmarł w młodym wieku - mówi Mateusz Borek, mieszkaniec Zabrza. Nie widzę więc powodu, aby go usuwać - mówi. I dodaje: - Szczególnie że to jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów w mieście. Ludzie umawiają się pod pomnikiem na spotkania, na randki - wylicza.

W obronę pomnika zaangażowali się również zabrzańscy radni. Oficjalne stanowisko w tej sprawie zajęła Komisja Kultury i Dziedzictwa Narodowego zabrzańskiej Rady Miasta.

-Uważamy, że pomnik Pstrowskiego, nie jest gloryfikacją totalitarnej minionej ideologii, lecz przykładem wykorzystania propagandy socjalistycznej - wyjaśnia Dariusz Walerjański, przewodniczący Komisji Kultury i Dziedzictwa RM i wielki miłośnik zabytków. - W związku z tym uważamy, że pomnik powinien zostać chroniony jako „eksponat muzealny”, będący element edukacyjnej opowieści o minionej PRL przeszłości - dodaje przewodniczący Dariusz Walerjański.

Opinia Komisji Kultury i Dziedzictwa Narodowego RM nie jest jednak wiążąca i w żaden sposób nie powstrzyma ewentualnego zarządzenia wojewody śląskiego. Są jednak pomysły nato, jak obiekt uratować. Komisja zamierza przeforsować wniosek owpisanie pomnika Pstrowskiego dorejestru muzealiów Muzeum Górnictwa Węglowego i jako obiekt ocharakterze zabytkowym, pozostawić „in situ” (z łac. wmiejscu - przyp. red.). - Włączenie pomnika w poczet eksponatów muzealnych może go de facto ochronić. Mamy przecież, nawet w naszym regionie, muzea posiadające eksponaty rodem z PRL-u i nikt nie zamierza ich stamtąd usuwać - mówi Dariusz Walerjański.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto