Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej w Zabrzu. Wizja lokalna nie dała odpowiedzi

Bartosz Pudełko
Mikołaj Suchan
Wciąż nie znamy oficjalnych przyczyn piątkowego wypadku w Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej w Zabrzu. Dziś Wyższy Urząd Górniczy przeprowadził wizję lokalną, która nie dała jednak odpowiedzi na kluczowe pytania. Wiemy natomiast, że prace remontowe wstrzymane zostaną na dłużej.

Do trzech razy sztuka. Co nie udało się w poniedziałek i wtorek, udało się dziś. Inspektorzy Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach, Wyższego Urzędu Górniczego oraz przedstawiciele Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu przeprowadzili dziś wizję lokalną w zabrzańskiej sztolni, w której w piątek 13 pracówników podtruło się tlenkiem węgla.

Badanie przeprowadzono nie tylko na miejscu wypadku, ale w całym obiekcie. Miało ono dac odpowiedź na zasadnicze pyatnie: co było przyczyną wypadku?

Takiej odpowiedzi jednak nie uzyskaliśmy.

- Ta kwestia będzie przedmiotem dalszych badań. Sprawdzanych będzie kilka hipotez, w tym nieprawidłowej pracy urządzeń - wyjaśnia Jolanta Talarczyk, rzecznik WUG.

To właśnie błąd techniczny któregoś z używanych w sztolni urządzeń oraz awarię wentylacji podaje się jako najbardziej prawdopodobną przyczynę wypadku.

To, że okoliczności zdarzenia nie wyjaśniono po jednym tylko badaniu nie powinno nikogo dziwić. Wizja lokalna miała jednak jeszcze jedno zadanie - po jej przeprowadzeniu OUG w Gliwicach miał podjąć decyzję o tym, jak będą wyglądały dalsze prace w obiekcie, które wstrzymano zaraz po wypadku.

I podjął. Remont w całej sztolni, nie tylko w miejscu wypadku, został wstrzymany całkowicie do momentu sprawdzenia dotychczasowych stosowanych w niej rozwiązań technicznych oraz zabudowy czujników kontrolujących skład powietrza. Trudno powiedzieć więc, na jak długo.

WYPADEK W SZTOLNI MINUTA PO MINUCIE. RELACJE POSZKODOWANYCH, ZDJĘCIA, FILMY

Kolejnym krokiem do wyjaśnienia sprawy są przesłuchania poszkodowanych pracowników Chorzowskiego Przedsiębiorstwa Robót Górniczych. Dziś ostatni trzej mieli opuścić szpital. Przesłuchania już się rozpoczęły.

Przed wypadkiem udrożnionych było ok. 1300 metrów tuneli od strony Miarki oraz ok. 200 od strony szybu Carnall. W sumie ok. 1,5 km z 2,5-kilometrowej trasy. Jako realny termin ukończenia prac podawano połowę roku 2014. Nie mozna jeszcze stweirdzić czy i jak ostatnie wydarzenia wpłyną na tę datę.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto