AKTUALIZACJA - GODZ. 16.10
Nie doszło do zapowiadanej przez WUG wizji lokalnej w Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej. Z powodu podwyższonego stężenia dwutlenku węgla u dwóch wylotów: przy szybie Carnall i szybie Wyzwolenie, kierownik akcji podjął decyzję o jej przerwaniu.
Tunele sztolni są teraz wietrzone. Wizja lokalna odbędzie się jutro, o ile stan powietrza na to pozwoli.
Echa piątkowego wypadku w Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej. Poszkodowani pracownicy Chorzowskiego Przedsiębiorstwa Robót Górniczych, którzy podtruli się w piątek tlenkiem węgla, wracają do zdrowia. Dziś dwóch z nich opuści Szpital Wojskowy w Gliwicach, sześciu wciąż pozostaje w sosnowieckim szpitalu. Ich życiu nic nie zagraża i wkrótce powinni zostać wypisani. Pozostali poszkodowani wrócili do domów już wcześniej.
Sztolnia to obiekt objęty przepisami prawa górniczego i podlegający kontroli Wyższego Urzędu Górniczego. Dlatego właśnie WUG zajmie się wyjaśnieniem przyczyn wypadku.
- Dziś nasi specjaliści przeprowadzą na miejscu wypadku wizję lokalną. Zbadają nie tylko miejsce, w którym ucierpieli ludzie, ale całe wyrobisko, ze wszystkich stron - mówi Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowy WUG.
WYPADEK W SZTOLNI MINUTA PO MINUCIE. RELACJE POSZKODOWANYCH, ZDJĘCIA, FILMY
Mimo iż najprawdopodobniejszą przyczyną wydaje się awaria jakiegoś urządzenia (być może myjki spalinowej) oraz wentylacji, to jednak nie jest wykluczone, że źródłem gromadzącego się gazu było coś innego. Mogłyby to być urządzenia używane w innych częściach sztolni. Wizja lokalna ma właśnie rozwiać wszelkie wątpliwości, a także dać odpowiedź, czy był to wypadek, czy efekt zaniedbania ze strony którejś z firm zatrudnionych do remontu sztolni. Przesłuchiwani będą również poszkodowani.
Do momentu wyników wizji nie możemy oficjalnie niczego stwierdzić. Nie wiadomo, jakie będą kolejne decyzje, ani jak długo prace w sztolni będą wstrzymane.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?