Henryk Kurda, szef rady nadzorczej MOSiR-u, mówi, że rada zwróciła się do jednej z kancelarii prawnych o sporządzenie opinii prawnej w sprawie Iwańskiego. Jak tłumaczy Kurda, w świetle polskiego prawa obowiązuje zasada domniemania niewinności.
- Zatem nawet człowiek, który ma zarzuty do chwili skazania przez sąd pozostaje niewinny - podkreśla Kurda.
Dodaje, że rada nadzorcza MOSiR-u będzie się tej sprawie przyglądała.
- Nie ma powodu, by odwoływac prezesa MOSiR-u, tym bardziej, że nie mamy zastrzeżeń do jego pracy na tym stanowisku. Chyba, że pojawią się jakieś nowe okoliczności lub dokumenty w tej sprawie. Będziemy monitorowoać ten temat - zastrzega Kurda.
Iwański nie przyznaje się do winy. Naszej reporterce mówił, że sam był wówczas szantażowany.
Zdzisław Iwański, prezes MOSiR-u, został zatrzymany przez agentów CBA
Przypomnijmy: Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu zarzuca Zdzisławowi Iwańskiemu, prezesowi Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zabrzu przyjęcie co najmniej 5 tysięcy złotych łapówki. Korzyść majątkową Iwański miał przyjąć w kwietniu 2004 roku jako trener Walki Makoszowy od przedstawicieli klubu Zagłębie Sosnowiec. Zarzut to efekt zatrzymania prezesa MOSiR-u przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Iwański wrócił do domu za poręczeniem majątkowym w wysokości 10 tysięcy zł.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?