MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Premii za awans nie będzie!

Tomasz Mucha
Po ostatnim meczu Krzysztof Kędra odebrał od rywali bukiet kwiatów. Fot. Adam Nocoń
Po ostatnim meczu Krzysztof Kędra odebrał od rywali bukiet kwiatów. Fot. Adam Nocoń
Piłkarze ręczni MOSiR POWEN Zabrze po dwóch sezonach gry w I lidze wrócili do ekstraklasy. Zespół Marka Kąpy był bezapelacyjnie najlepszy w całych rozgrywkach, sprawę awansu przesądzając już w marcu.

Piłkarze ręczni MOSiR POWEN Zabrze po dwóch sezonach gry w I lidze wrócili do ekstraklasy. Zespół Marka Kąpy był bezapelacyjnie najlepszy w całych rozgrywkach, sprawę awansu przesądzając już w marcu. Czy jednak wystąpi w gronie najlepszych drużyn w kraju?

W klubie, który jest sukcesorem upadłej Pogoni, na razie nie marzą o nawiązaniu do sukcesów z przełomu lat 80. i 90. Choć osiągnięto sukces sportowy ekonomiczne, podstawy klubu wciąż nie są pewne. Zawodnicy narzekali na opóźnienia w wypłatach i w pewnym momencie zagrozili nawet strajkiem.
Konflikt z działaczami oficjalnie został załagodzony, ale opóźnienia - i niedomówienia - pozostały. Piłkarze ostatnią wypłatę pobrali za luty, a o premii za awans mogą tylko pomarzyć.

- W kontraktach nie było przewidzianych nagród za awans. Na razie szukamy środków, by zlikwidować zaległości płacowe - mówi Tomasz Wróbel, który w klubie odpowiada za finanse.
- Wszędzie za sukces, jakim jest awans, są jakieś nagrody. U nas nie było nawet o tym mowy, bo nie było ku temu podstaw. Ja potraktowałem ten sezon ambicjonalnie - skoro brałem udział w spadku, to chciałem także wrócić z drużyną do ekstraklasy. O reszcie szkoda mówić... - zwierza się Krzysztof Kędra, kapitan drużyny.

Wydawało się, że finansowa sytuacja klubu poprawi się wraz z pojawieniem się w jego nazwie firmy POWEN. Na razie jednak środki, która przeznacza na drużynę muszą być bardzo skromne, skoro nie wystarczają nawet na bieżące należności.

- Sponsorowi należą się duże słowa uznania - twierdzi Wróbel. - Mamy nadzieję, że po awansie do ekstraklasy POWEN zwiększy swoje zaangażowanie. Nie zanosi się na wielkie wzmocnienia, dobrze będzie, jeżeli ze składu, który uzyskał awans nikt nie odejdzie. Tymczasem kilku starszym zawodnikom - jak Wojciech Piątek, czy Ryszard Masłoń - trudno będzie pogodzić występy na ligowych boiskach z pracą zawodową.

- Chcielibyśmy ściągnąć dwóch, trzech nowych zawodników, ale bazować będziemy na młodzieży, którą mamy bardzo utalentowaną - deklaruje Wróbel.

Działacze MOSiR POWEN na razie uchylają się od jednoznacznej deklaracji przystąpienia do rozgrywek w ekstraklasie. Twierdzą, że budżet na przyszły sezon musiałby wynieść minimum 400 - 450 tys. złotych. Na razie, podobno, znaleziono około 60 procent tej kwoty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto