Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obama w Warszawie: Będzie w stolicy, a powinien również odwiedzić Ślązaków

Marcin Zasada
Barack Obama powinien odwiedzić Ślązaków. Przekonałby się, że tu kocha się westerny, country i kowbojki

W piątek do Polski przylatuje Barack Obama. Prezydent Stanów Zjednoczonych weźmie udział w odbywającym się w Warszawie spotkaniu przywódców krajów Europy Środkowej. Jest siódmym prezydentem USA, który odwiedzi nasz kraj dla podtrzymania nici porozumienia między Stanami i Polską. Gdyby odwiedził Śląsk, dowiedziałby się, że tu z Ameryką, przynajmniej w jednym aspekcie, łączy nas nie nić, a solidne lasso.

Niezmiennie i wspólnie fascynuje nas Dziki Zachód, westerny, muzyka country i kowbojskie buty. Tak od połowy XIX wieku, gdy pierwsi śląscy osadnicy zaczęli układać sobie nowe życie w Teksasie i założyli istniejącą do dziś osadę Panna Maria. Dla odmiany później, jakiś czas po wynalezieniu telewizora, licz-ną i zgodną osadę założył u nas serial "Bonanza". W latach 60. i 70. przygody Cartwrightów w Ponderosie hipnotyzowały familok za familokiem. Przed czarno-białym telewizorem.

- Wtedy jeszcze się nikomu nie śniło, że "Bonanzę" można oglądać w kolorze. Zresztą początkowo chodziliśmy na nią do sąsiada, bo tylko on miał telewizor w kamienicy - opowiada bytomianin Wiesław Misiak. - Mój kolega z klasy, zainspirowany płonącą mapą w czołówce serialu, zrobił kiedyś taki kawał na ulicy: zakradł się do faceta czytającego gazetę na przystanku i podpalił ją cichaczem z drugiej strony. Nazwał to "robieniem bonanzy".

Inni, szli w ślady Johna Wayne'a, Gary'ego Coopera czy Clinta Eastwooda i nie rozstawali się ze swoimi kowbojkami. Inaczej inspiracja Dzikim Zachodem podziałała na Józefa Kłyka, filmowca-amatora z Bojszów. Kłyk od 1967 roku kręci na Śląsku westerny. Grają w nich rewolwerowcy, Indianie, galopują konie, dyliżanse stukają kołami nie gorzej niż w "Rio Bravo". Aż trudno uwierzyć, jak dobrze pszczyńskie krajobrazy mogą imitować bezkresne prerie i jak bojszowianie świetnie wcielają się w role czerwonoskórych, choć podczas pokazu jednego z pierwszych filmów Kłyka ludzie pękali ze śmiechu, bo dyliżans jechał polną drogą, Indianie atakowali wśród pól kartofli, a indiańska piechota wpadła w pokrzywy i była bardziej czerwona od prawdziwych Apaczów i Czirokezów.

Zobacz czym podróżuje prezydent USA

- Gdy byłem mały, zobaczyłem gospodarza z Bojszów na koniu, ubranego w tradycyjny strój z kapeluszem z dużym rondem, kamizelką i wysokimi butami. Miał też koszulę w kratę i chustę na szyi. Później uświadomiłem sobie, że na drugim końcu świata podobnie wyglądali kowboje z Teksasu - opowiada Kłyk.

Na przyszły rok śląski reżyser przygotowuje swój kolejny film. Roboczy tytuł to "Śląski szeryf". Opowiada o emigrancie ze Śląska, który na Dzikim Zachodzie zostaje szeryfem. Według Kłyka, Ślązacy przypominali Amerykanów z czasów rewolwerów i gorączki złota nie tylko ubiorem.

- Twarde życie, ciężka praca... Tam szyby naftowe, tu kopalnie węgla - wylicza bojszowski Sergio Leone. - Śląsk i Dziki Zachód łączy jeszcze jedno: tęsknota za wolnością. Ślązacy długo byli trzymani za łeb, traktowani jak obcy. Marzyliśmy więc, żeby nie mieć nad sobą pana i galopować w stronę zachodzącego słońca - uśmiecha się Kłyk.

Dziś galopować jest gdzie, bo na Górnym Śląsku, obok Dolnośląskiego, działa najwięcej w Polsce klubów jazdy konnej w stylu western. A w Żorach w przyszłym roku powstanie najprawdziwsze miasteczko z Dzikiego Zachodu: z saloonem, hotelem i salonem golibrody.

Jeśli nie ma gdzie galopować, można chociaż o tym zaśpiewać. Mękką muzyki country w Polsce jest Mrągowo, ale ojczyzną Śląsk. Jedna z pierwszych i najbardziej znanych kapel tego gatunku powstała w Katowicach. Gdy Gang Marcela koncertował w USA, amerykańscy dziennikarze mówili, że gdyby utwory śląskiego zespołu powstały w Nashville, królowałyby na amerykańskich listach przebojów.

- Choć dzieli nas ocean, istnieje jakieś podskórne przymierze. Wystarczy popatrzeć na osiedla familoków. To taka mała bonanza - wszyscy się znają. A górnicy są jak dawni poszukiwacze złota - śmieje się Marceli Trojan, lider Gangu Marcela, i rzuca nazwami kolejnych śląskich kapel: Whisky River, Johnny & Walker, Colorado... Dodajmy też dawne przedsięwzięcia Katarzyny Gaertner. Zanim Ślązacy zaczęli słuchać szlagrów, słuchali country.

Barack Obama jeszcze nie był wtedy pełnoletni. I jeszcze nawet nie śniło mu się "Yes, we can", ani nie wiedział, gdzie leżą Bojszowy. Czas, żeby się dowiedział.

Prezydent USA Barack Obama przyleci dziś do Polski na dwa dni.

W Warszawie weźmie udział w spotkaniu przywódców krajów Europy Środkowej. Michelle Obama nie będzie towarzyszyć mężowi. Dlaczego? Oficjalnie dlatego, że wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych ma charakter roboczy. A może pierwsza dama woli po prostu zostać trochę dłużej w Paryżu.

Śląski western - serwis specjalny

Co Ameryka dała Polsce?

Przyjaźń

W 1918 roku dzięki Ameryce zyskaliśmy dostęp do morza. Armia dała F-16 i chciała dać tarczę. A o wizach cicho sza.

American way of life

Amerykański styl życia zawładnął naszą wyobraźnią jeszcze zanim zakosztowaliśmy coli i zjedliśmy hamburgera.

Wirtualne życie

Globalne portale społecznościowe powstały w Ameryce. Od Facebooka przez Twitter, Myspace aż po YouTube.

Muzykę

W USA wykuwały się blues, jazz, rap i grunge. Gdyby nie Ameryka, nie byłoby soulu, thrash metalu, country, techno i gospel. No i Elvisa!

Co Polska dała Ameryce?

Pułaskiego i Kościuszkę

Dwóch bohaterów walczących o wolność naszą i waszą. Pułaski uratował życie prezydenta Waszyngtona.

Zbigniewa Brzezińskiego

Był doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Cartera, wiedzą służył też m.in. Kennedy'emu.

Andrzeja Gołotę

Nigdy nie było takiej nadziei białych. Walki takie, jak te z Bowe'm Amerykanie oglądali wtedy tylko w "Rocky'm".

Romana Polańskiego

Nie, to nie prowokacja. Wystarczy przypomnieć sobie "Dziecko Rosemary" lub "Chinatown". Tak, Polański podbił Hollywood.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto