To wokół tego przemysłowego zakładu rozwinęło się nasze miasto. Dyrekcja miała swój budynek, a książę zbudował kasyno, bibliotekę, domy dla dyrektorów, wreszcie całe robotnicze osiedle dla pracowników huty. Pomyślał nawet o straży pożarnej.
Co nam zostało po Donnersmarckach? Bardzo wiele. Mamy piękną Zandkę, siedziba dyrekcji huty to dzisiaj ratusz, a dawna biblioteka - Filharmonia Zabrzańska. W miejscu kasyna mamy od ponad pół wieku Teatr Nowy.
Co by było, gdyby Donnersmarcków nie było? Puśćcie wodze fantazji! Najciekawsze propozycje opublikujemy w zabrzańskim tygodniku Dziennika Zachodniego
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?