Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pozbądź się niepotrzebnych ubrań i pomóż spełnić marzenia podopiecznych starogardzkiego stowarzyszenia START- ON

Kinga Furtak
Kinga Furtak
Ewa Smolak (po lewej) i Katarzyna Wątka są wolontariuszkami, które pomagają spełnić marzenia osób z niepełnosprawnościami
Ewa Smolak (po lewej) i Katarzyna Wątka są wolontariuszkami, które pomagają spełnić marzenia osób z niepełnosprawnościami kfu
Czy najlepszym ubraniem jest to, które masz w swojej szafie? Dokładnie tak! Nie tracimy czasu, nie wydajemy pieniędzy i pomagamy sobie i planecie. A co z ubraniami, których już nie potrzebujemy? Czy może być jeszcze więcej korzyści? Zdecydowanie tak! Ewa Smolak rozkręciła akcję w Starogardzie Gdańskim, w której robiąc porządki w szafie, możemy zaangażować się w niesamowitą akcję charytatywną TRIP-ON. Jej celem jest spełnienie marzeń podopiecznych starogardzkiego stowarzyszenia sportowo-rehabilitacyjnego START-ON, które chce pokazać, że niemożliwe nie istnieje! Ich celem jest propagowanie sportu dla osób z niepełnosprawnościami.

Może nowy rok będzie doskonałą okazją do tego, aby przyjrzeć się temu, co masz w swojej szafie? I pomyśleć, czy, aby na pewno potrzebujesz tej nowej bluzki? Ubrania to czwarty co do wielkości negatywny wpływ na zmianę klimatu. Dodatkowo masa chemii, która może znajdować się w odzieży dostaje się do naszych ciał. Dopiero od 2030 roku wyroby włókiennicze wprowadzane na rynek UE mają być wolne od substancji niebezpiecznych, które są rakotwórcze i mogą powodować problemy z płodnością. Dlatego pamiętamy o tym, aby prać nowe ubrania. Zawsze mamy wybór i możemy o tym pamiętać.

- W czasie lockdownu zaczęłam interesować się przemysłem modowym i tym jak działają korporacje. Dużo na ten temat czytałam, edukowałam się w sprawie jakości tkanin. Wtedy też trafiłam na start up Ubrania do oddania, który w sposób odpowiedzialny i całkowicie transparentny wprowadza niepotrzebne ubrania do drugiego obiegu, wspierając przy tym finansowo organizacje pozarządowe – opowiada Ewa Smolak.

Temat odzieży pojawił się również, gdy wybuchła wojna na Ukrainie. W Starogardzie Gdańskim powstał sklep charytatywny Pełny Koszyk. Pani Ewa dołączyła do wolontariuszy pracujących w sklepiku. Ludzie przynosili tu wiele potrzebnych rzeczy uchodźcom w tym ubrania. Odzież trzeba było m.in. posortować. W większości nadawały się one do użytku, ale zdarzały się worki, w których odzież była brudna, zmechacona, poplamiona.

- Rzeczy, które nie nadawały się do użytku, zaczęły się gromadzić i trzeba było coś z tym zrobić. Według naszego prawa, jest to odpad – zmieszany i na razie tego nie trzeba segregować. Jednak składowanie odpadów tekstylnych po pierwsze nie jest darmowe a po drugie to marnowanie surowca. Kilka razy wywiozłam te ubrania m.in. do kontenerów na odzież, które mają dość niską skuteczność ze względu np. na warunki pogodowe a sposób w jaki funkcjonują zwłaszcza w kwestii deklaracji pomocy, jest mało transparentna . Zanosiłam też ubrania do jednego z lumpeksów w Starogardzie Gdańskim należącym do firmy, która zajmuje się przerabianiem tekstyliów na czyściwo przemysłowe, paliwo alternatywne oraz m.in. panele podłogowe. W ten sposób rozwiązaliśmy problem rzeczy nie nadających się do ponownego użycia. Pozostały jeszcze dobre ubrania, których ilość zaczęła przewyższać potrzeby. Mieszkańcy przynosili ubrania z chęci pomocy oraz odpowiedzialności zdając sobie sprawę, jak ważne jest nie marnowanie. Zainteresowałam się wówczas stworzeniem kampanii dla Ubrań do oddania
Wtedy też o swoim pomyśle organizacji wyprawy TRIP-ON opowiedziała mi Kasia Wątka również wolontariuszka Pełnego koszyka oraz prezeska stowarzyszenia START-ON, które zajmuje się integracją, edukacją oraz promowaniem sportu wśród osób z niepełnosprawnościami. I tak odpaliłyśmy kampanię "TRIP-ON" - ekstremalna wyprawa szóstki śmiałków z niepełnosprawnością ruchową

Tu zasady są bardzo proste. Wystarczy zapakować do kartonu ubrania, których się nie używa i można je oddać na rzecz kampanii TRIP-ON przez portal Ubrania do oddania Na stronie są szczegółowe informacje, jak przygotować karton z ubraniami.

Celem projektu TRIP-ON jest pokazanie, że niemożliwe nie istnieje!

- Zorganizujemy wyprawę, na której sześciu śmiałków z niepełnosprawnością ruchową wraz z asystentami zmierzy się z sześcioma ekstremalnymi wyzwaniami. Przemierzając Polskę od Mazur po góry pokonując własne ograniczenia zmierzą się m.in. z mazurskim jeziorem, podniebnym lotem czy podwodnym światem. Planujemy też wspinaczkę w kominie. Wiemy, że niepełnosprawność nie definiuje ludzi, ale ich niesamowita siła oraz determinacja. – opowiada Katarzyna Wątka, prezeska stowarzyszenia START -ON. - Podczas tego ekscytującego tygodnia, jako zespół będziemy codziennie pokonywać bariery, zdobywać nowe umiejętności i przeżywać ekstremalne przygody. Chciałabym, aby ta inicjatywa wypłynęła jeszcze szerzej. Bo ograniczenia istnieją tylko w naszych głowach i chcemy o tym przypomnieć ludziom, którzy są sprawni. Bo nie zawsze o tym pamiętamy. Bo wszystko się da, jak się chce!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto