Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaginął 29-latek z Zabrza. Miał wrócić tramwajem do domu. Rodzina nie ma z nim kontaktu

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Arc, zdj. poglądowe
Zaginął 29-latek z Zabrza. Po spotkaniu ze znajomymi miał wrócić tramwajem do domu, ale od kilku dni nie ma z nim kontaktu, a jego telefon nie odpowiada. - Jakby był rozładowany lub wyłączony - mówi mama zaginionego. Policja apeluje o kontakt do osób, które mogą wiedzieć, co stało się z mężczyzną.

AKTUALIZACJA 19.04.2021

Ciało 29-latka znaleziono w rejonie przepompowni przy ulicy Na Piaskach.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:

29-latek z Zabrza zaginął

Mężczyzna w środę, 14 kwietnia, spotkał się ze znajomymi na ogródkach działkowych w Zabrzu. Tam urządzili sobie imprezę, po której mężczyzna miał wrócić do rodzinnego domu, ale tak się jednak nie stało.

- Pomyśleliśmy, że został tam, żeby się przespać i wkrótce wróci. Wreszcie jego telefon przestał odpowiadać, jakby był rozładowany lub wyłączony, więc zaczęliśmy go szukać - opowiada mama zaginionego.

Okazało się, że 29-latek udał się jeszcze wraz ze znajomym do mieszkania przy ul. Jarzębiej, które miał opuścić około godz. 23.00 i tam ślad po nim zaginął.

Do domu przy ul. Jurija Gagarina miał ponad 5 kilometrów. Najczęściej wracał tramwajem numer 3 lub autobusem linii 720. Co wydarzyło się tym razem? Nie wiadomo.

Rodzina zaginionego prosi o pomoc w odnalezieniu mężczyzny.

Sprawą zajęli się już śledczy z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto