Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem na ul. Pawliczka w Zabrzu. Na telefon alarmowy zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że została napadnięta przez dwóch mężczyzn.
Z relacji 31-latki wynikało, że sprawcy usiłowali wyrwać jej torebkę. W trakcie szarpaniny kobieta miała upaść na chodnik i uderzyć się lewym policzkiem. W trakcie badania terenu przez policjantów, kobieta wielokrotnie zmieniała wersje zeznania. Po chwili przyznała się policjantom, że wymyśliła historię, ponieważ bała się reakcji męża.
Okazało się, że kobieta wcześniej spożywała alkohol z koleżankami i gdy wracała do domu potknęła się i upadła na chodnik uderzając twarzą w chodnik. Badanie trzeźwości wskazało, że kobieta miała 2,8 promila alkoholu w organizmie. Za bezpodstawne wezwanie policji został ukarana mandatem w wysokości 500 złotych.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?