Dziś, ok. południa dyżurny z komisariatu II otrzymał zgłoszenie o kradzieży torebki na ulicy Jagiellońskiej na tzw. „wyrwę”. Jak informuje rzecznik prasowy zabrzańskiej policji, sprawca zbiegł, ale nie uchroniło go to przed odpowiedzialnością. Dzielnicowi szybko wytypowali złodzieja i tego samego dnia popołudniu zatrzymali go w mieszkaniu jego matki.
Jak się okazuje nie była to jedyna kradzież. - Pierwszego przestępstwa dokonał na ulicy Skłodowskiej wyrywając torebkę 72-letniej kobiety. Następnego dnia około południa powtórzył swój „wyczyn” na ulicy Jagiellońskiej. Wówczas jego łupem padła torebka należąca do 55-letniej zabrzanki - informuje rzecznik prasowy zabrzańskiej policji.
Kiedy policjanci zapukali do drzwi mieszkania, złodziej był zaskoczony błyskawiczną reakcją mundurowych. 19-letni zabrzanin przyznał się do dwóch kradzieży torebek. Jednakże odmówił składania wyjaśnień. Dodatkowo, wskazał też śmietniki, do których wyrzucił opróżnione wcześniej z pieniędzy torebki. W jednym ze wskazanych miejsca policjanci odzyskali skradzioną torebkę i dokumenty należące do okradzionej kobiety.
Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?