Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę podczas uroczystości komunijnej 10-letniej dziewczynki, organizowanej w jednym z mieszkań na Zandce. Pojawiła się na niej 50-letnia babcia dziecka. Była pijana.
Gdy ojciec dziewczynki odmówił poczęstowania gości alkoholem. Kobieta zaczęła się awanturować, po czym wyszła z domu.
Na podwórku niespodziewanie zaatakowała swoją 10-letnią wnuczkę. Przewróciła dziewczynkę, zerwała z jej ręki zegarek i uciekła.
- W poniedziałek rodzina złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Tego samego dnia kobieta została zatrzymana - informuje Marek Wypych, rzecznik prasowy zabrzańskiej policji.
Co ciekawe, 50-latka w chwili zatrzymania nadal była pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miała 0,5 promila.
Dziś kobieta zostanie przesłuchana. Prawdopodobnie zostaną jej postawione zarzuty rozboju, czyli rozboju kradzieży połączonej z przemocą fizyczną. Karą za to jest nawet 12 lat za kratkami.
Na szczęście dziecko nie odniosło większych obrażeń, choć przy upadku 10-latka uderzyła się w betonowy murek.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?