Do pierwszego zgłoszenia doszło na początku lutego. Z relacji zawiadamiającej osoby wynikało, że przedmiot przypominający pocisk artyleryjski został znaleziony przez przez pracownika firmy, która wykonywała prace melioracyjne na posesji przy ulicy Paderewskiego. Powyższy fakt spowodował, że robotnicy musieli zaprzestać dalszych robót.
Na miejsce został skierowany policjant z zespołu rozpoznania minersko – pirotechnicznego, który stwierdził, że mamy do czynienia z pociskiem artyleryjskim z czasów II Wojny Światowej o długości 50 cm. O znalezisku została powiadomiona jednostka wojskowa w Gliwicach. Saperzy przyjechali i zabrali pocisk, który został zdetonowany na poligonie. Do czasu przyjazdu żołnierzy miejsce znaleziska zabezpieczali policjanci z I komisariatu. Po sprawdzeniu terenu nic nie wskazywało na to, aby na posesji mogły znajdować się kolejne pociski.
Niestety, pracownicy prowadzący prace melioracyjne kilka dni później znowu natrafili na niewybuch. Na miejsce ponownie zostali skierowani zabrzańscy policjanci i wezwano gliwickich saperów. Żołnierze przez kilka godzin przy użyciu ciężkiego sprzętu wydobywali z zamarzniętej ziemi nieuzbrojone pociski. Tylko wtedy zabezpieczono kolejnych 50 pocisków. Wczoraj ponownie przy wykonywaniu prac ziemnych pracownicy natknęli się na niewybuchu. Procedury z przyjazdem policji i saperów zostały powtórzone. Tym razem wojskowi specjaliści od rozminowania terenu zabezpieczyli 4 nieuzbrojone pociski pochodzące z II Wojny Światowej.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?