Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabrze: Po kłótni z dziewczyną podpalił budynek w kamienicy, w którym mieszkała

OPRAC.: ŁOLI
Odgrażał się, że wszystkich spali, po czym podłożył ogień w jednym z mieszkań
Odgrażał się, że wszystkich spali, po czym podłożył ogień w jednym z mieszkań ARC.
Zabrzanin po kłótni ze swoją dziewczyną, postanowił utopić swoje smutki w alkoholu, po czym udał się pod kamienicę, w której mieszkała kobieta. Odgrażał się, że spali wszystkich, którzy zamieszkują budynek, po czym podłożył ogień w jednym z mieszkań. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.

Po kłótni z dziewczyną podpalił budynek

Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku 11 czerwca na piątek. Po godz. 23:00 oficer dyżurny jednego z zabrzańskich komisariatów otrzymał informację o pożarze jednego z budynków przy ulicy Wolności. Szybko ustalono, że ogień podłożono w mieszkaniu znajdującym się na drugim piętrze.

W wyniku akcji gaśniczej ewakuowano łącznie 14 osób z 6 lokali mieszkalnych. 3 osoby zostały poszkodowane i przewiezione do szpitala w związku z podtruciem dymem. Po ugaszeniu pożaru na miejscu prace rozpoczęli policjanci z pionu dochodzeniowego. Jak udało im się ustalić, chwile przed powstaniem pożaru po klatce budynku miał chodzić mężczyzna, który odgrażał się, że wszystkich spali – poinformowali mundurowi.

Jak się okazało, był to 25-letni mieszkaniec Zabrza, który był w związku z jedną z kobiet, która mieszkała w podpalonym budynku. Mężczyzna miał pokłócić się z kobietą, a następnie spożywać alkohol. Kilkanaście godzin po zajściu, zabrzanin znajdował się już w rękach policji.

Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do podłożenia ognia, jednak odmówił złożenia wyjaśnień. Zabrzański Sąd Rejonowy postanowił zastosować wobec niego trzymiesięczny areszt. Za podpalenia budynku grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto