Muzeum Miejskie w Zabrzu zaprasza w sobotę, 22 maja, do swoich obu siedzib (przy ulicy Powstańców Śląskich 3 oraz do Galerii Café Silesia przy ul. 3 Maja 6) na Noc Muzeów. Zabrzańscy muzealnicy przygotowali na to wydarzenie nowe wystawy, po których będą oprowadzać ich kuratorzy, a także wiele innych atrakcji.
Noc Muzeów 2021 w Muzeum Miejskim w Zabrzu rozpocznie się w sobotę o godz. 17.00 i potrwa do godz. 22.00.
Jak informują organizatorzy, imprezę zainauguruje wernisaż wystawy malarstwa Erwina Sówki ze zbiorów Muzeum Miejskiego oraz kolekcji Arkadiusza Goli i Małgorzaty Kamińskiej, połączony z kuratorskim oprowadzaniem po wystawie.
O godz. 18.30 zaplanowano pokaz filmu autorstwa Arkadiusza Goli i Michała Szalasta pt. “Erwin Sówka, jaki był. Fragment”.
Ci, którzy zdecydują się wziąć udział w Nocy Muzeów w Muzeum Miejskim w Zabrzu mogą też liczyć m.in. na kuratorskie oprowadzanie po wystawach “Polska i niemiecka propaganda plebiscytowa w zbiorach Muzeum Miejskiego w Zabrzu” oraz “Zabrzańska Atlantyda. Zaborze – Kolonia B”.
W ramach Nocy Muzeów odbędzie się też min. quiz dotyczący wszystkich dotychczasowych edycji Nocy Muzeów przygotowanych przez Muzeum Miejskie w Zabrzu.
Nie przeocz
Najsłynniejszy malujący górnik
Erwin Sówka, najsłynniejszy malujący górnik w Polsce, wielki artysta, malarz intuicyjny, ostatni przedstawiciel słynnej Grupy Janowskiej, odszedł w styczniu 2021 roku, miał 84 lata.
W ostatnich latach mieszkał w katowickim Zawodziu, ale przez większość życia związany był z Nikiszowcem, gdzie dorastał, założył rodzinę, pracował też w tamtejszej kopalni Wieczorek.
Nikiszowiec był miejscem, które na jego obrazach pojawiało się najczęściej. Tłumaczył to kiedyś tak:
- Nikisz buduję na obrazach taki, jaki chcę, czasem od nowa, czasem poprawiam Zillmannów. Przeinaczam go tak, żeby pasował do moich kobiet. Bo kobiety i kobiece ciało pasują do tej architektury, dobrze się z nią komponują. W samym Nikiszu jest coś kobiecego, opiekuńczego - mówił.
Sówka był samoukiem, a rysował od dziecka. Szkołę zaczynał w Giszowcu (niemiecką), a polską w Nikiszowcu. Naukę porzucił, gdy miał 15 lat. Zaczął pracować, najpierw przy brukowaniu drogi do Giszowca, potem w kopalni Wieczorek. Na początku jako dekorator w zakładowym domu kultury. Lepiej jednak mógł zarobić jako górnik dołowy, poprosił więc o nowy przydział. Pracował przy obsłudze wozów z urobkiem. To właśnie na kopalni pan Erwin stracił palec u lewej dłoni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?