Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabrze: Mieszkańcy bronią Pstrowskiego. Manifestacja pod pomnikiem [ZDJĘCIA]

Arkadiusz Nauka
Zabrzańskie stowarzyszenie "Otwarte Miasto" zorganizowało protest przed pomnikiem Wincenta Pstrowskiego
Zabrzańskie stowarzyszenie "Otwarte Miasto" zorganizowało protest przed pomnikiem Wincenta Pstrowskiego Karina Trojok
Zabrze: Mieszkańcy bronią Pstrowskiego. Zabrzańskie stowarzyszenie "Otwarte Miasto" zorganizowało protest przed pomnikiem Wincenta Pstrowskiego. Obiekt przedstawiający słynnego przodownika pracy z czasów PRL, ma zniknąć z krajobrazu miasta. To efekt tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Mieszkańcy Zabrza są temu przeciwni.

Pomnik Wincentego Pstrowskiego w Zabrzu - rębacza dołowego z kopalni „Jadwiga”, znanego przodownika pracy, postawiono w Zabrzu w 1978 roku. Stoi na skwerze przy ul. 3 Maja, w centrum Zabrza. Teraz ma zniknąć z krajobrazu miasta. To efekt nowelizacji ustawy dekomunizacyjnej z 22 czerwca 2017 roku. Zgodnie z nią, należy usunąć obiekty upamiętniające osoby, organizacje, wydarzenia, daty symbolizujące komunizm lub inny ustrój totalitarny. Za taką osobę, Instytut Pamięci Narodowej uznał właśnie Wincentego Pstrowskiego.

- Zgodnie z tą nowelą wojewoda dał czas zabrzańskiemu samorządowi do 31 marca na usunięcie pomnika - mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. - Jeśli władze Zabrza nic z tym nie zrobią, wojewoda wyda zarządzenie zastępcze, które będzie nakazywało usunięcie pomnika - wyjaśnia Kucharzewska. Dodajmy, że w tej sytuacji koszty usunięcia pomnika obciążą budżet miasta.

Większość mieszkańców Zabrza nie zgadza się jednak na usuwanie pomnika Pstrowskiego z krajobrazu miasta.

- Pstrowski nie był komunistą, został wykorzystany przez ustrój i dlatego zmarł w młodym wieku - mówi Mateusz Borek, mieszkaniec Zabrza. Nie widzę więc powodu, aby go usuwać - mówi. I dodaje: - Szczególnie że to jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów w mieście. Ludzie umawiają się pod pomnikiem na spotkania, na randki - wylicza.

W obronę pomnika zaangażowali się również zabrzańscy radni. Oficjalne stanowisko w tej sprawie zajęła Komisja Kultury i Dziedzictwa Narodowego zabrzańskiej Rady Miasta.

-Uważamy, że pomnik Pstrowskiego, nie jest gloryfikacją totalitarnej minionej ideologii, lecz przykładem wykorzystania propagandy socjalistycznej - wyjaśniał jeszcze niedawno Dariusz Walerjański, przewodniczący Komisji Kultury i Dziedzictwa RM i wielki miłośnik zabytków. - W związku z tym uważamy, że pomnik powinien zostać chroniony jako „eksponat muzealny”, będący element edukacyjnej opowieści o minionej PRL przeszłości - mówił Walerjański.

Ostatecznie zabrzańska rada miasta podjęła decyzję o wzniesieniu w miejsce Pstrowskiego pomnika Braci Górniczej oraz przekazania terenu, na którym stoi dotychczasowy monument, do Muzeum Górnictwa Węglowego.

Co ciekawe w uchwalę Rady Miasta znajduję się zapis, że do wzniesienia nowego pomnika wykorzystana zostanie dotychczasowa rzeźba. Dodatkowo pomnik zostanie opatrzony tablicą honorującą górniczą pracę.

Dzisiejszy protest ma na celu zamanifestowanie opinii mieszkańców Zabrza, którzy chcą ocalić stojący na skwerze przy ul. 3 Maja pomnik.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto