MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zabrze ma, już oficjalnie, swoją specjalną strefę ekonomiczną

WALDEMAR GRUDZIEŃ
Zaakceptowana lokalizacja zabrzańskiej strefy w Grzybowicach. Fot. ARCHIWUM URZĘDU MIEJSKIEGO
Zaakceptowana lokalizacja zabrzańskiej strefy w Grzybowicach. Fot. ARCHIWUM URZĘDU MIEJSKIEGO
Miasto próbowało powołać ją już kilka lat temu, z chwilą gdy o grunty starała się fabryka rur preizolowanych. Wtedy pomysł upadł ale niedawno nastąpiły przesłanki, by go ponownie wyciągnąć na światło dzienne..

Miasto próbowało powołać ją już kilka lat temu, z chwilą gdy o grunty starała się fabryka rur preizolowanych. Wtedy pomysł upadł ale niedawno nastąpiły przesłanki, by go ponownie wyciągnąć na światło dzienne..

- W skład strefy wchodzi ponad piętnaście hektarów gruntów, podzielonych na dwie części, znajdujących się w Grzybowicach przy ulicach Pyskowickiej i Handlowej. Między tymi kawałkami strefy jest teren zarządzany przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, a więc też możliwy do wcielenia w przyszłości do strefy. W sumie proponowaliśmy 40 hektarów i teraz ten obszar jest "w zapasie". Teren jest bardzo dobry dla potencjalnych inwestorów, gdyż jest porządnie uzbrojony, w pobliżu krzyżują się najważniejsze drogi w mieście, ma też czynne bocznice kolejowe co ma kolosalne znaczenie - zachwalał na środowej konferencji prasowej zabrzańską strefę ekonomiczną prezydent Roman Urbańczyk.

Zabarzański obszar ulgi inwestycyjnej (65 procent nakładów dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz 50 proc. dla dużych) jest podzielony na dwie części. W mniejszej mającej 6 hektarów są już plany budowy dużej fabryki.

- Nie ukrywamy, że strefa powstała trochę pod lokalnego przedsiębiorcę, Franciszka Jopka który chce w tym miejscu postawić swój kolejny zakład. Jest już podpisany w tej sprawie list intencyjny, sprawy toczą się w dobrym kierunku i mają szansę na szczęśliwy finał. Strefa zabrzańska będąca rozszerzeniem katowickiej, to dla przedsiębiorców możliwość zainwestowania ponad 150 mln złotych, które powinny dać od 500 do 750 miejsc pracy. Gdyby do strefy weszło całe 40 ha byłoby to około 1500 nowych miejsc zatrudnienia. Zasadą jednak jest, że w Polsce nie można powiększać stref ekonomicznych. Nowe powstają tylko wtedy, gdy przestają istnieć inne, jak w przypadku mazowieckiej i częstochowskiej - wyjaśniał z kolei obecny również na konferencji, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Piotr Wojaczek.

Przypomnijmy, że nie tak dawno temu do Zabrza zgłaszali się potężni inwestorzy szukając warunków dla budowy swoich fabryk. Mowa o samochodowych koncernach BMW i Toyoty. Ostatecznie fabryki te powstały w innych krajach. Teraz w mieście jest do wzięcia 9 hektarów atrakcyjnego terenu, o który warto chyba powalczyć. Czy szybko znajdzie się chętny na strefę ulgi, pokaże czas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto