Policjanci z Zabrza poszukiwali 44-letniego mężczyznę ściganego listem gończym. Miał on do odsiedzenia 6-miesięczny wyrok. Funkcjonariusze ustalili, że prawdopodobnie przebywa on w jednym z mieszkań przy ul. Krasińskiego. Ich przypuszczenia okazały się słuszne.
Poszukiwany został zatrzymany, ale nie chciał pogodzić się z tą sytuacją, więc zaproponował policjantom łapówkę. Jeden z funkcjonariuszy uświadomił go, że to kolejne przestępstwo, ale 44-latek był nieustępliwy. Włożył do kieszeni jednego z policjantów 700 zł.
Mundurowi oczywiście łapówki nie przyjęli, ale zatrzymany poszedł o krok dalej. Zaproponował im, żeby go puścili, a jutro przyniesie im 50 tys. zł. Finał sprawy łatwo przewidzieć - mężczyzna trafił do aresztu i oprócz wspomnianych 6 miesięcy grozi mi jeszcze 8 lat za próbę przekupstwa.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?