Do zdarzenia doszło chwilę przed godziną 17. Kobieta zobaczyła, że dziewczynka może spaść i od razu zadzwoniła po służby.
Na miejscu interweniowały 3 zastępy PSP w Zabrzu, policja i pogotowie ratunkowe.
W mieszkaniu przebywał 26-letni ojciec oraz drugie dziecko (ośmiomiesięczny chłopczyk), które leżało w łóżeczku.
- Dwuletnie dziecko zostało zdjęte z parapetu - przekazał w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” mł. bryg. Krzysztof Grabowiec z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu.
Pogotowie ratunkowe zabrało dwójkę dzieci. Mężczyzną zajęła się policja.
- Trwają czynności - przekazali nam policjanci.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?