Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabrzanka reprezentowała Śląsk w finale Konkursu Recytytatorskiego

MARZENA PUCHAŁA
Katarzyna Boroń aktywnie uczestniczy także w artystycznych warsztatach dla niepełnosprawnych. Fot. IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
Katarzyna Boroń aktywnie uczestniczy także w artystycznych warsztatach dla niepełnosprawnych. Fot. IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
Tak zdolnej dziewczyny dawno nie miałam pod swoją opieką. Kasia ma wrodzony talent aktorski, ale oprócz tego nie przeraża jej ciężka praca. I to jest bardzo ważne.

Tak zdolnej dziewczyny dawno nie miałam pod swoją opieką. Kasia ma wrodzony talent aktorski, ale oprócz tego nie przeraża jej ciężka praca. I to jest bardzo ważne. Nie poddaje się też wszystkiemu, co jej proponuję, ma swoje pomysły i dąży do ich realizacji. Praca z nią to prawdziwa przyjemność - powiedziała nam Maria Popławska z Ogniska Pracy Pozaszkolnej nr 2 w Zabrzu.

Katarzynę Boroń poznała ponad pięć lat temu. Od razu wiedziała, że to prawdziwy talent i że przy odrobinie pracy uda się stworzyć z nią coś nadzwyczajnego.

- Panią Marię poznałam przypadkiem przy okazji akademii. Byłam wtedy w pierwszej czy drugiej klasie liceum. Tam się poznałyśmy i pani Maria zaproponowała mi współpracę - opowiada Katarzyna Boroń.

Kasia zaczęła uczęszczać na zajęcia do Ośrodka Pracy Pozaszkolnej nr 2. Skończyła I LO w Zabrzu, rozpoczęła studia na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Teraz jest na drugim roku polonistyki, ale nie zrezygnowała z Ogniska, stara się tak gospodarować czas, żeby nie zawalić szkoły. Oprócz normalnych zajęć, z grupą recytatorską brała udział w próbach do "Pinokia" w Integracyjnym Teatrze "Prawdziwnym". Oprócz tego miała indywidualne spotkania ze swoją opiekunką. Owocem ich spotkań jest spektakl "Rzecz o Emily Dickinson". Publiczności pokazały go w styczniu w Domu Kultury w Kończycach. Niestety, od tamtego czasu niewielkie grono zabrzan miało okazję zobaczyć ten niezwykły monodram. Ale autorki zapewniają, że w nowym sezonie będzie można kilka razy zobaczyć spektakl. Kasia zaprezentowała swój monodram jury w Zgorzelcu. Na początku czerwca odbyły się tam finały Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. Zabrzanka reprezentowała województwo śląskie.

- Startowałam w kilku konkursach recytatorskich i swoją uwagę skupiałam na poezji. Kilka lat temu zdecydowałyśmy się na monodram. Początkowo miało to być przedstawienie "Panie Markizie" na podstawie "Zakonnic" D. Diderot'a. To był jednak zbyt trudny materiał jak na początkujacą osobę. Wybór padł na "Rzecz o Emily Dickinson". Próby trwały ponad rok. W tym czasie spotykałyśmy się co najmniej raz w tygodniu. Pomocą służyła mi też Aleksandra Popławska, córka pani Marii, aktorka warszawskiego Teatru Rozmaitości- opowiada Kasia Boroń.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto