W sobotę późnym wieczorem policjanci i pracownicy schroniska dla zwierząt udali się na ul. Kopalnianą w Mikulczycach, gdzie 62-letni mężczyzna zabił psa - poinformowała zabrzańska policja.
Całe zdarzenie widzieli świadkowie, którzy powiadomili mundurowych.
Na ogródku działkowym pracownicy schroniska odkopali martwego wilczura. Jego 62-letni właściciel przyznał się do zabicia psa i opisał całe zajście.
Mężczyzna najpierw zawiązał psu pętlę na szyi, a następnie zaciskał ją jednocześnie przygniatając zwierzę nogą do ziemi. Gdy pies zdechł, właściciel zakopał go w ogródku.
Mężczyzna, który zabił psa w Zabrzu, tłumaczy, że w ten sposób chciał jedynie skrócić cierpienia zwierzęcia. Martwy wilczur został przewieziony do schroniska dla zwierząt w Biskupicach.
Prokuratura zleciła badania, które wykażą w jakim stanie znajdował się pies przed śmiercią, a tym samym pozwolą na ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia.
Jeśli mężczyźnie postawiony zostanie zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem, wówczas może mu grozić do 3 lat więzienia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?