Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wydobywamy atrakcje Zabrza [ZOBACZ FILM]

Redakcja
Fot. Materiały prasowe.
Ponad 4 kilometry podziemnych tras turystycznych, a na nich wiele atrakcji takich jak: zjazd w głąb szybu panoramicznymi windami, przejazd górniczymi kolejkami czy też spływ łodziami, do tego możliwość podziwiania pracy podziemnego portu przeładunkowego i wiele spektakularnych pokazów multimedialnych.

Prócz tego szereg atrakcji na powierzchni ziemi: plenerowa wystawa rodzinna i zarazem park naukowy „12C”, interaktywna wystawa dla dzieci i młodzieży „Dolina Węgla” zlokalizowane na terenie Skansenu Górniczego Królowa Luiza przy ul. Sienkiewicza i Wolności. To wszystko zostanie udostępnione dla zwiedzających w 2012 roku, kiedy to zakończy się realizacja projektu pn. Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej finansowanego ze środków Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka na lata 2007-2013.

Trochę historii
Koniec XVIII wieku. W rejonie dzisiejszego Zabrza i Chorzowa znajdują się bogate i rozległe złoża węgla kamiennego. Dwie znajdujące się w odległości ok. 14 kilometrów od siebie kopalnie Królowa Luiza na terenie dzisiejszego Zabrza oraz Kopalnia Król zostają połączone kanałem odwadniającym.

Tak powstaje Główna Kluczowa Sztolnia Dziedziczna, która oprócz kanału odwadniającego służy również do spławiania wydobytego urobku. Działa przez 60 lat… i przestaje być potrzebna. W 1953 roku zostaje ostatecznie zlikwidowana, nikt nie myśli wówczas o wykorzystaniu jej na cele turystyczne, ani też o jej zabytkowym charakterze i niepowtarzalności. Wylot sztolni zlokalizowany przy ul. Karola Miarki zostaje zrównany z ziemią. Sztolnia obecna jest już tylko na starych mapach górniczych wyrobisk.

2012 rok
Zjeżdżamy panoramiczną windą w głąb ziemi, tuż pod szybem Carnall na terenie skansenu górniczego Królowa Luiza. Nagle klatka się urywa, słychać huk, pękają liny, spadamy… winda równie nagle zatrzymuje się, oddychamy z ulgą. To symulacja katastrofy górniczej, którą fundują nam na samym początku wycieczki w głąb zabrzańskich podziemi. Chwilę później wskakujemy do łódki i płyniemy do oddalonego o ok. 500 metrów portu węglowego i znajdujemy się w jednym najstarszych chodników w pokładzie węgla z lat 30-tych XIX wieku. Tąpnięcie, sypią się skały, ciemno od dymu i już wiemy jak to jest, gdy zbliża się górnicza katastrofa.

Na szczęście to tylko kolejna niespodzianka, jaką nam tu zgotowano i już po chwili możemy bezpiecznie przemieszczać się dalej kolejką podwieszaną, aż do podziemi dawnej kopalni Królowa Luiza. Pracują górnicze kombajny, a przenośniki zgrzebłowe i taśmowe transportują urobek do szybu, tak wyglądała praca na kopalniach w XIX i XX wieku. Huk maszyn i kombajnów górniczych towarzyszy nam przy wsiadaniu do kolejki szynowej, która wieźć nas będzie do końca trasy turystycznej. Kończymy pełne atrakcji zwiedzanie i… znajdujemy się w samym centrum miasta przy dawnym wylocie sztolni.

Dzisiaj
Turystyka poprzemysłowa staje się coraz bardziej popularną formą spędzania wolnego czasu m.in. za sprawą funkcjonujących już na terenie Zabrza obiektów, takich jak Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego GUIDO w Zabrzu, która udostępnia dla zwiedzających oryginalne XIX wieczne wyrobiska na poziomie 170 metrów pod ziemią i XX wieczne wyrobiska 320 metrów pod ziemią.

W 2012 roku, po realizacji projektu finansowanego ze środków unijnych udostępniony zostanie dla turystów cały kompleks tras turystycznych opartych na Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej. Zabrzańskie obiekty staną się absolutnym hitem na mapie poprzemysłowych atrakcji turystycznych Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto