18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybierzmy nowy dworzec PKP [SONDA]

Maria Olecha
Obskurny dworzec straszy od lat. Wymaga pilnego remontu
Obskurny dworzec straszy od lat. Wymaga pilnego remontu Joanna Oreł
Nowoczesne centrum przesiadkowe czy budowa dworca na wzór przedwojennego? A może tylko drobny remont obecnego budynku? Jak ma wyglądać zabrzański dworzec PKP?

Nikt w Zabrzu nie ma wątpliwości, że dworzec PKP musi zostać przebudowany. Zaplanowana na przyszły rok modernizacja będzie kosmetyką, czyli preludium do prawdziwej zmiany oblicza stacji w naszym mieście. Władze chcą, aby docelowo w naszym mieście powstało nowoczesne centrum przesiadkowe.

- Czekamy na ostateczne stanowisko PKP w sprawie wspólnego porozumienia dotyczącego przebudowy dworca - mówi Łucja Zawadzka, zastępca naczelnika Wydziału Strategii i Rozwoju Miasta Urzędu Miejskiego w Zabrzu. - Rozmowy w tej sprawie utknęły na przełomie czerwca i lipca. Na szczęście udało się sfinalizować umowę dzierżawy budynku - zaznacza Zawadzka.

Jak podkreśla, miasto chce, aby PKP zgodziły się na zaprojektowanie i zagospodarowanie nie tylko samego budynku dworca, ale też przestrzeni wokół niego oraz przestrzeni nad torami. Należy ona bowiem do spółki.

Co miasto zyska, jeśli władze PKP podpiszą z władzami Zabrza porozumienie o przebudowie dworca? Przede wszystkim otworzą się nowe możliwości dla stworzenia prawdziwej wizytówki w centrum. Wokół dworca mogłaby powstać galeria handlowa, restauracje, sklepy, a nawet hotel.

- Liczymy na pomysły prywatnych inwestorów, niczego nie narzucamy - podkreśla Łucja Zawadzka. - Będziemy jedynie bronić zachowania powierzchni dla podróżnych, bo budynek musi spełniać wszystkie funkcje dworca. Nie może mieć więcej niż pięć kondygnacji i oczywiście musi wkomponować się w strefę ochrony konserwatora zabytków - dodaje urzędniczka.

Tymczasem na naszą redakcyjną skrzynkę mejlową otrzymaliśmy list od Czytelnika, który proponuje, aby... zburzyć budynek dworca PKP! Antoni Zając pisze w nim m. in. tak: "Wspominam z rozrzewnieniem stary dworzec, który był w stylu stojącego naprzeciwko budynku Poczty Polskiej. Nieduży, z potężnym zapleczem bagażowym, pierwszorzędną restauracją, kioskiem, mieszkaniem pana naczelnika i placówką SOK po prawej stronie dworca. Stacja Zabrze zawsze była i będzie stacją przelotową. Po diabła taka ogromna hala dworcowa".

Nasz długoletni Czytelnik ma bardzo odważny, wręcz rewolucyjny pomysł, jak powinna wyglądać stacja w naszym mieście. "(...) Nie naprawiajcie istniejącego dworca, zburzyć to w diabły, a w jego miejscu postawić budowlę identyczną, jak stary dworzec, (...) a wnętrze nowoczesne i funkcjonalne".

Panu Antoniemu wtórują internauci, którzy czytają nasz portal zabrze.naszemiato.pl Piotr napisał: "Też jestem za odbudową starego dworca. Po co nam znowu dworzec w stylu hali marketu. Na pewno będzie taniej i znowu wypięknieje centrum miasta". Aga_zabrze stwierdziła krótko: "Popieram odbudowę starego dworca!!".
Tymczasem nasi Czytelnicy i internauci wpadli na rewolucyjny pomysł. Chcą... wyburzyć PRL-owski budynek stacji PKP! A w jego miejsce odtworzyć ten, który stał w XIX wieku i przetrwał do lat 60. ubiegłego stulecia.

Co o takiej koncepcji myślą urzędnicy? Są otwarci. - Kiedy będziemy mieć podpisane porozumienie z PKP, na pewno zaprosimy do współpracy inwestorów. Gdyby znalazł się inwestor gotowy odtworzyć dawny budynek, weźmiemy taki pomysł pod uwagę - zapewnia Zawadzka.

Zobacz wizualizację 3D centrum przesiadkowego (od 1:00)

Dariusz Walerjański, historyk i pasjonat zabrzańskich zabytków uważa, że dworzec powinien zostać. Dlaczego? Bo to przykład bardzo dobrze zachowanej socrealistycznej architektury. Zaś o dawnym, zabytkowym dworcu w Zabrzu mógłby opowiadać godzinami.

- Został wybudowany w 1845 roku na podstawie przyjętych, gotowych szablonów z XIX wieku - mówi Dariusz Walerjański.

Budynek był dwukondygnacyjny, murowany, z czerwonej cegły. Była poczekalnia, kasy, biura. Po jego obu stronach, symetrycznie przylegały przybudówki.
- Z hali dworca wychodziło się wprost na zadaszony peron. Na dworcu było pięć linii kolejowych, w tym dwie pasażerskie - opowiada historyk. - Taki dworzec przetrwał do lat 60. ubiegłego stulecia - przypomina.

We wrześniu 1967 roku PRL-owske władze postawiły budynek, który mamy do dziś. - Budynek powstawał przez trzy lata. Zaprojektował go Karol Fojcik proponując rozwiązania architektoniczne, w stylu socrealistycznym - zaznacza Dariusz Walerjański.

Nasza redakcja zaprasza Czytelników i internautów do dyskusji na temat tego, jakiego dworca w Zabrzu chcemy ?. Prosimy o telefony z opiniami pod numer tel. 32/634-24-43 lub mejle na adres: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto