Sam się włamał i sam na siebie doniósł. Zabrzańscy policjanci interweniowali w nocy w sprawie wyjątkowego przestępstwa. Około godz. 1 na policję zadzwonił mężczyzna informujący o włamaniu do jednego ze sklepów przy ul. Czołgistów. Okazało się, że informacje ma z pierwszej ręki, bo to on za owo włamanie odpowiada.
Włamanie w Zabrzu. Na policję zadzwonił... włamywacz
"Uczciwy" włamywacz poczekał na miejscu przestępstwa na przyjazd patrolu i pozwolił się zatrzymać. Co robi teraz? Oczywiście trzeźwieje. W chwili zatrzymania 38-latek miał bowiem 2 promile alkoholu.
Właścicielka sklepu oszacowała straty, przede wszystkim wybitą szybę, na 600 zł.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?