Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie liczenie bezdomnych w Zabrzu. Jest ich naprawdę wielu. ZDJĘCIA

NAU
Wczoraj, 13 lutego na terenie całej Polski pracownicy socjalni liczyli osoby bezdomne. Zabrzańskich pracowników MOPR-u wspomogli policjanci i strażnicy miejscy. Wspólnie odwiedzili miejsca, gdzie bezdomni przebywają. W czasie akcji liczenia, zabrzańscy policjanci namawiali osoby bezdomne do skorzystania ze schroniska lub ogrzewalni. Nikt nie skorzystał z oferty pomocy

W czasie zimowych chłodów bezdomni szczególnie są narażeni nie tylko na niebezpieczeństwo wychłodzenia organizmu, ale też ucierpienie w skutek pożaru, gdyż często korzystają do ogrzewania swoich pomieszczeń z otwartego ognia. Wczoraj późnym popołudniem i w nocy pracownicy zabrzańskiego MOPR-u zajmujący się problematyką bezdomności, wspólnie z policjantami i strażnikami miejskimi liczyli osoby bezdomne. Swoje kroki skierowali do osób, które przebywają w prowizorycznych domach, altankach czy też szałasach znajdujących się w lasach i parkach. Szacuje się, że tylko w Zabrzu jest ponad 250 osób bezdomnych, z czego ponad 70 „mieszka” pod gołym niebem. W czasie akcji mundurowi wspólnie z pracownikami socjalnymi namawiali i oferowali pomoc. Proponowane były miejsca w ogrzewali, schronisku dla bezdomnych, pomoc medyczną. Nikt tym razem nie chciał skorzystać z pomocy. Ogólnokrajowy dzień liczenia osób bezdomnych to był kolejny raz, kiedy mundurowi włączyli się w pomoc osobom bezdomnym. Przez całą zimę dzielnicowi, a także policjanci ogniw patrolowych monitorują miejsca w Zabrzu, gdzie przebywają osoby bez stałego miejsca zamieszkania. Wielokrotnie słyszą odmowę skorzystania ze schroniska. Wielu z odwiedzonych wczoraj mężczyzn twierdziło, że chwali sobie życie na własną rękę i niezależność. Nie przeszkadzają im niskie temperatury. Czasami przyznawali, że z powodu problemów alkoholowych nie chcą korzystać z pomocy instytucji, gdyż tam nie mogliby spożywać wódki. Nie mniej jednak policjanci, jak i też pracownicy socjali ponawiają próby niesienia pomocy. Jak wskazał wczoraj Waldemar Wasiuta – pracownik zabrzańskiego MOPR-u zajmujący się problematyką bezdomności - jest wiele osób, którym udało się skutecznie wyjść z bezdomności. Ale jest to trudny i wieloletni proces. Niestety, wiele osób które podjęły tę ciężką próbę w połowie projektu rezygnuję i wraca do koczowniczego trybu życia.
W najbliższym czasie synoptycy zapowiadają kolejne gwałtowne spadki temperatur. Dlatego też policjanci apelują o zwracanie szczególnej uwagi na takie osoby zagrożone z powodu wychodzenia organizmu i zgłaszanie informacji o miejscach ich przebywania. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 997 lub 986, aby uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie

Na terenie Zabrza osoby bezdomne mogą uzyskać schronienie w:

  • Dom Noclegowy dla Bezdomnych Mężczyzn, Zabrze ul. Trocera 63, tel: 32 271 26 39
  • Dom św. Brata Alberta „Przytulisko”, Zabrze ul. Kochanowskiego 26, tel: 32 630 11 23
  • Ośrodek Wsparcia dla Kobiet, Zabrze ul. Ofiar Katynia 48, tel: 32 630 11 22
  • Dom „Pokora – Szkoła Nowego Życia”, Zabrze ul. Pawliczka 16, tel: 32 370 14 34

Bezdomni w godzinach 20.00 – 8.00 mogą również zgłosić się do:

  • Ogrzewalni dla Osób Bezdomnych, Zabrze ul. Stalmacha 7, tel: 695 950 656
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto