W niedzielę 17 marca w Radomiu odbyła się wielkanocna edycja akcji "Przyjaciele dzieciom"
Najbardziej kojarzy się ze zdobieniem bombek, które przed Bożym narodzeniem są licytowane na charytatywny cel. W tym roku, po czterech latach przerwy wróciło jednak malowanie wielkanocnych jajek.
- Mamy okazję pomagać także z okazji Wielkanocy. Ostatnie miesiące pokazały, że radomianie potrafią się dzielić, ostatnie malowanie bombek przyniosło rekordowe 20 tysięcy złotych z aukcji. Wieka Orkiestra Świątecznej Pomocy też była z rekordem - ponad 600 tysięcy złotych zebraliśmy w Radomiu. Teraz malujemy pisanki dla Wiktora. My radomianie mamy wielkie serca, jesteśmy hojni i potrafimy otworzyć swoje portfele w szczytnym celu. Ciesze się, że w to niedzielne popołudnie tak wielu znamienitych radomian z różnych środowisk przyszło do Łaźni i bierze udział w akcji "Przyjaciele Dzieciom"
- mówił Radosław Witkowski.
Pisanki malował prezydent jego wszyscy zastępcy: Katarzyna Kalinowska, Marta Michalska - Wilk, Łukasz Molenda i Mateusz Tyczyński. Byli radni miejscy, funkcjonariusze policji i wojska. Przyszli przedstawiciele radomskich środowisk artystycznych, muzealnicy, byli i dziennikarze. Tego dnia towarzyszyli im bliscy.
Swoje pisanki malowała też rodzina Krawczyńskich Paulina i Grzegorz oraz ich syn, 13-letni Wiktor. To właśnie dla odbyła się ta edycja akcji "Przyjaciele dzieciom". Pieniądze są potrzebne na leczenie i rehabilitację nastolatka. Wiktor ma złożoną wadę serca.
- Jego życie zaczęło się od reanimacji. Po narodzinach został wypisany do domu i od razu po powrocie zabrała go karetka pogotowia, wezwaliśmy ją bo zauważyliśmy, że dzieje się coś złego. To był ostatni moment, w drodze do szpitala Wiktor był reanimowany. Od tamtej pory trwa leczenie. Wiktor przeszedł cztery poważne operacje na otwartym sercu i 10 innych zabiegów. Jest pod stała opieką Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i przed nim kolejna operacja. Regularnie jeździmy do Warszawy, także na wizyty prywatne, bo kolejki do specjalistów są ogromne
- opowiadają Paulina i Grzegorz Krawczyńscy.
Wiktor chodzi do szkoły. Stara się prowadzić normalne życie nastolatka, musi jednak pamiętać, że wysiłek fizyczny mu szkodzi. Czasem się buntuje.
- On marzy o tym, żeby być piłkarzem, a nie może. To go frustruje, ale dajemy radę - mówi pan Grzegorz.
Teraz każdy z nas może pomóc Wiktorowi. 20 marca ruszą licytacje pisanek pomalowanych w niedzielę 17 marca. Będa prowadzone w mediach społecznościowych Radomia. Możemy też przekazać dla Wiktora 1,5 procent naszego podatku. Aby to zrobić w deklaracji PIT trzeba wpisać numer KRS 0000266644. Cel szczegółowy: zc 6575 Wiktor Krawczyński.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?