Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Zabrzu odsłonili tablicę upamiętniającą pomordowanych policjantów

Bartosz Pudełko
Przeszło 1200 śląskich policjantów zostało zamordowanych przez NKWD wiosną 1940. W Zabrzu odsłonięto w piątek tablicę upamiętniającą nazwiska funkcjonariuszy pochodzących lub służących na terenie Zabrza, którzy padli ofiarą tej zbrodni.

- To ogromne wzruszenie. Oczywiście jest i smutek na wspomnienie tych wydarzeń. Byłem wtedy dzieckiem i nie wszystko rozumiałem, ale pamiętam jak zabierali ojca. Jednak dzisiaj jest również i satysfakcja. Bo choć czekaliśmy na to wiele lat, to udało się przywrócić pamięć - mówi Mieczysław Musiał.

Nazwisko jego ojca, Leopolda Grobelnego, jest jednym z wyrytych na pamiątkowej tablicy, którą w piątek odsłonięto w budynku Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

Tablica upamiętnia sylwetki policjantów służących w posterunkach w Makoszowach, Kończycach i Pawłowie bądź urodzonych w Zabrzu. Wszyscy oni pełnili służbę w okresie Dwudziestolecia Międzywojennego i II Wojny Światowej.

Wraz z innymi policjantami ze Śląska trafili do obozu w Ostaszkowie, a następnie, wiosną 1940 roku, zostali zamordowani przez funkcjonariuszy NKWD w Twerze i zakopani w zbiorowej mogile w Miednoje.

- To okrutna zbrodnia. Okrutna tym bardziej, że oprawcom nie wystarczyło zamordowanie ofiar. Postanowili oni również wymazać ich nazwiska z historii - mówi Zbigniew Gołasz z Muzeum Miejskiego w Zabrzu, które było inicjatorem stworzenia tablicy pamiątkowej.

Ukrywanie zbrodni udawało się przez pół wieku. Dziś nie ma chyba osoby, która nie słyszałaby o Katyniu czy Charkowie.

- Nie dotyczy to tylko Polski. Podobne tablice odsłonięto ostatnio w Toronto i Detroit - tłumaczy Adam Duda, wiceprezes ogólnopolskiego stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939, które zrzesza potomków zamordowanych funkcjonariuszy. Razem walczą oni o pamięć.

Odsłonięcie tablicy w Zabrzu było właśnie takim znakiem pamięci.

- Przygotowujemy się do Święta Niepodległości. Odzyskanie suwerenności to radosny moment, ale nie możemy zapominać, że ta radość przychodzi do nas różnymi drogami. Również poprzez ludzi, którzy złożyli najwyższą ofiarę, ludzi, dla których patriotyzm to był rozkaz - powiedziała w swoim przemówieniu Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.

- To będzie miejsce, przy którym każdy z nas zatrzyma się na chwilę i pomyśli - mówi podinsp. Dariusz Wesołowski, komendant miejski policji w Zabrzu. - Możecie być dumni, że mieliście takich przodków - dodał zwracając się do rodzin upamiętnionych policjantów.

Podczas odsłonięcia pamiątkowej tablicy obecni byli przedstawiciele władz samorządowych, miejskich instytucji, komendy wojewódzkiej policji, a także rodzin ofiar.

Tablicę poświęcił ks. Arkadiusz Kinel, proboszcz parafii pw. św. Andrzeja. Uroczystość uświetnili członkowie grup rekonstrukcyjnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto