Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Pawłowie zaśpiewali na chwałę Panu

Maria Olecha
Śpiewali, klaskali, tańczyli, śmiali się i znakomicie bawili. Nasza radość z bycia chrześcijaninem jest wielka i po prostu się nią dzielimy - przekonują uczestnicy XV Przeglądu Piosenki Religijnej „Pieśnią chwalmy Pana", który odbył się w Dzielnicowym Ośrodku Kultury w Pawłowie.

W jubileuszowym przeglądzie zaprezentowało się kilka zespołów. Wśród nich były Liberi Deo z Pawłowa oraz Rz 5,5 z Zaborza. Pawłowska schola w Przeglądzie Piosenki Religijnej wzięła udział już po raz dziewiąty.

– Zaczynaliśmy śpiewać piosenki religijne jako dzieci, nasz zespół dojrzał i wydoroślał – mówi Dorota Rybicka z Liberi Deo. – Przed każdym przeglądem nie trenujemy jakoś szczególnie. Regularnie śpiewamy w kościele, więc piosenki mamy opanowane. Na przegląd przygotowujemy tylko choreografię i jakiś układ taneczny, ale to zawsze na ostatnią chwilę. Jakoś inaczej się nie da – śmieje się Dorota Rybicka.

Paweł Nieścierowicz dodaje, że przegląd "Pieśnią chwalmy Pana" to okazja do tego, aby znakomicie się bawić.

– W kościele panuje poważna atmosfera, odpowiednia dla takiego miejsca. A tutaj możemy w nasz śpiew włożyć całą radość i zabawę. Ludziom się to podoba, bo z roku na rok więcej osób zasiada na widowni – przekonuje Paweł.

Przypomnijmy, że pomysłodawcą pawłowskiego Przeglądu Piosenki Religijnej jest radny Krystian Jonecko. Od 1999 roku w organizacji imprezy pomaga mu Joanna Chmiel, kierownik DOK w Pawłowie. Od początku przegląd prowadzi ks. Andrzej Iwanecki. Przez dekadę współprowadzącą przegląd była Joanna Kozub. Pięć lat temu zastąpiła ją Emilia Witosz.

– Ideą koncertu jest śpiewanie na chwałę Panu – przypomina Joanna Chmiel. – To szansa dla zespołów działających przy parafiach, aby zaprezentować się nieco szerszej publiczności – podkreśla Chmiel.

Jak tłumaczy Krystian Jonecko, "Pieśnią chwalmy Pana" to przegląd, a nie festiwal piosenki, zatem nikt nie jest tu wygranym, nikt też nie przegrywa. Dlatego słodkie, świeżutko wypieczone maślane liry otrzymują wszyscy uczestnicy przeglądu.

– Nie chodzi o to, aby oceniać, kto lepiej lub gorzej śpiewa, ale o to, aby razem się bawić śpiewając piosenki religijne – mówi Jonecko. – Mamy tylko jedną zasadę: ostatnią piosenkę podczas występu zespół śpiewa z widownią – zaznacza.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto