Usłyszeć niesłyszących

W dwóch nowych zabrzańskich szkołach, które zaczną funkcjonować od 1 września nauczyciele, oprócz umiejętności pedagogicznych, będą się musieli także wykazać znajomością języka migowego. Takich szkół jak, Zasadnicza Szkoła Zawodowa oraz Liceum Profilowane dla Uczniów Niesłyszących i Słabosłyszących, brakowało w mieście. Uczniom z wadą słuchu pozostawało do tej pory kursowanie do szkół z internatem w Lublińcu, Raciborzu, a nawet w Krakowie czy Wrocławiu. Teraz uczniowie - absolwenci gimnazjum będą mogli pójść do szkoły znajdującej się w miejscu zamieszkania lub w sąsiedniej miejscowości, w Zasadniczej Szkole Zawodowej Specjalnej przy ul. Sienkiewicza 43. 

Na pomysł uruchomienia takiej placówki wpadła Marzena Michalik, dyrektor placówki przy ulicy Sienkiewicza. Stwierdziła, że katorgą tak dla rodziców, jak i dla samych dzieci są codzienne dojazdy do Katowic, gdzie mieści się szkoła podstawowa i gimnazjum dla dzieci z wadami słuchu.

- Na szczęście rodzice chcą, by ich dzieci miały możliwość nauczenia się tego, czego uczą się ich rówieśnicy, a nie tylko poprzestały na języku migowym - mówi Czesława Wenclewicz z Wydziału Oświaty zabrzańskiego magistratu. - Na razie w Zabrzu nie powstanie gimnazjum, ale mamy na to jeszcze trochę czasu. Chcemy pomyśleć o jego uruchomieniu w przyszłym roku, tak aby zabrzańskie dzieciaki miały zapewnioną ciągłość nauczania.

W przyszłym roku szkolnym Zasadnicza Szkoła Zawodowa dla Uczniów Niesłyszących i Słabosłyszących kształcić będzie w zawodach: mechanik precyzyjny, kucharz małej gastronomii i krawiec, Liceum Profilowane natomiast w kierunku "zarządzanie informacją". Klasy (po jednej w każdej ze szkół) będą kameralne, liczące co najwyżej ośmiu uczniów.