Do zdarzenia doszło w Zabrzu na ulicy Hermisza w połowie sierpnia. 30-latek przyszedł do matki swojego dziecka i poprosił o pożyczenie samochodu. Gdy usłyszał odmowę, zabrał kluczyki pojazdu, które leżały na stole i uciekł do windy. Nim 36-letnia kobieta zdążyła zejść po schodach, za mężczyzna i samochodem nie było już śladu. Zabrzańscy policjanci przyjęli zawiadomienie o włamaniu i kradzieży pojazdu.
- W wyniku podjętych czynności kryminalni z „dwójki” ustalili, że mężczyzna może przebywać w Bielawie w województwie dolnośląskim - informuje st.sierż. Agnieszka Żyłka, rzecznik zabrzańskiej policji. - Poproszono tamtejszych policjantów o pomoc w sprawie. Przypuszczenia zabrzańskich mundurowych okazały się słuszne. Mężczyzna został zatrzymany, kiedy wsiadał do skradzionego peugeota. Za kradzież z włamaniem podejrzanemu grozi kara do 10 lat więzienia - dodaje Żyłka.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?