18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie SP 17 sprawili prezent seniorom. Z okazji ich święta przeczytali im bajki i wiersze

Bartosz Pudełko
- Babcie i dziadkowie poświęcają nam czas. Gdyby nie oni, to nas by nie było. Chcieliśmy im podziękować - mówi Kinga Borowska ze Szkoły Podstawowej nr 17.

Za te wszystkie wieczory, w których babcie i dziadkowie czytali nam do snu, wypadałoby się odwdzięczyć. Doskonale wiedzą o tym uczniowie Szkoły Podstawowej nr 17 im. Bohaterów Westerplatte, którzy w poniedziałek odwiedzili pensjonariuszy Zakładu Opiekuńczo-leczniczego "Pomocna Dłoń" w Zabrzu.

Dzieci przygotowały prezent z okazji Dnia Babci i Dziadka. Były oczywiście własnoręcznie wykonane laurki, ale było też coś więcej. Seniorzy, którym stan zdrowia nie pozwala już często na czytanie, mogli wysłuchać bajek i wierszy.

- Szpital, to nie tylko pomoc medyczna. Dbać również trzeba o zdrowie psychiczne, dobre samopoczucie. Niech szpitale nie kojarzą się tylko z blokami operacyjnymi - tłumaczy dr Mariusz Wójtowicz, dyrektor Szpitala Miejskiego w Zabrzu, do którego należy Zakład "Pomocna Dłoń".

- Z drugiej strony chcemy wyczulić młodych ludzi na potrzeby seniorów. Jesteśmy zabiegani, często się nad tym nie zastanawiamy, a społeczeństwo mamy przecież starzejące się. Starsi ludzie potrzebują naszej pomocy, która często nic nie kosztuje. Czasem wystarczy okazać im szacunek - dodaje Wójtowicz.

- Szpital zgłosił się do naszej szkoły z propozycją. Dzieci nie trzeba było wcale namawiać. Dla nich to też duże przeżycie, ale chcą zrobić coś dla innych - mówi Katarzyna Gołuzd, nauczycielka z SP nr 17.

Uczniowie klas III i IV sami wybrali teksty, które odczytali pensjonariuszom.

- Będę czytał fragment książki "Szafir, pies na medal", którą dostałem pod choinkę. Moi dziadkowie też czytali mi bajki. "Brzydkie kaczątko", "Jaś i Małgosia". Teraz czas na rewanż - mówi Marcel Kowalewski.

- Ja wybrałam baśń "Szklana Góra". Po prostu bardzo mi się podoba - dodaje Zuzanna Trocha.

Babcie i dziadkowie pełnią w życiu najmłodszych wielką rolę. Co do tego nikt nie ma wątpliwości.

- Oni dbają o nas i rozpieszczają nas. Poświęcają nam czas - mówi Kinga Borowska.

- Moja babcia do tego piecze najlepsze ciasta na świecie - dodaje ze śmiechem Natalia Kachel.

W tym dniu nie można również zapomnieć o własnych babciach i dziadkach.

- Zrobiłem dla nich laurkę. Wielkie serce. Dam im ją dopiero w sobotę, bo mieszkają daleko - mówi Kornel Kiełkowski.

Dzieci spotkały się z seniorami w jednej z sal, a następnie odwiedziły tych, którym stan zdrowia nie pozwala na wstawanie z łóżek. Na koniec wręczyli im laurki i kwiaty.

- Bardzo mi się podobało, jestem wzruszona. Widać, że ci młodzi ludzie chcą robić coś dla innych. To piękne - mówi Janina Dobrowolska, jedna z pensjonariuszek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto