Wypadek w Rybniku. W Boguszowicach doszło do potrącenia rowerzysty
AKTYUALIZACJA
Arek był fantastycznym, przyjaznym człowiekiem. Dusza towarzystwa. Tak o zmarłym w poniedziałek w tragicznym wypadku drogowym kolarzu mówią jego znajomi, przyjaciele. 36-latek zginął w czasie kolarskiego treningu uderzony przez samochód osobowy w rejonie ulicy Małachowskiego w Rybniku.
Czytaj więcej:
Śmierć kolarza w Rybniku. Koledzy wspominają Arka, który zginął w wypadku drogowym, podczas treningu
Aktualizacja:
Rybnickie środowisko kolarskie pogrążyło się w smutku. Okazało się, że mężczyzna, który w poniedziałkowe popołudnie zginął w wypadku w Rybniku-Boguszowicach, to młody kolarz. - Łamią nam się serca. Brakuje słów. Nie potrafimy w to uwierzyć - piszą na FB jego koledzy z klubu.
Początkowe informacje mówiły o tym, że kolarz jest w ciężkim stanie. Po kilku godzinach policja potwierdziła tragiczne wieści. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Długo walczono o jego życie.
Jak się później okazało, zmarły to kolarz z Rybnika, uczestnik zawodów z cyklu MTB. - Łamią nam się serca... Brakuje słów... Nie potrafimy w to uwierzyć... Niestety, dzisiaj podczas treningu w tragicznych okolicznościach zginął nasz przyjaciel i zawodnik Arkadiusz Paszenda. Składamy kondolencje rodzinie i bliskim - pisze Pressing Bike System.
O wypadku na Małachowskiego czytaj tutaj:
Aktualizacja:
Jak informuje rybnicka policja, życia potrąconego rowerzysty niestety nie udało się uratować. - W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł - przekazuje st. asp. Bogusława Kobeszko.
Wcześniej pisaliśmy:
Niespokojnie rozpoczął się nowy rok na rybnickich ulicach. Już 2 stycznia doszło do wypadku drogowego. W dzielnicy Boguszowice potrącony został rowerzysta. Jak informuje policja, wypadek miał miejsce ok. godziny 13:30 i doszło do niego na ul. Małachowskiego.
- W rejonie skrzyżowania z ul. Sztolniową - precyzuje st. asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowa policji w Rybniku.
Rowerzystę potrącił osobowy ford. 36-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala
Z ustaleń mundurowych wynika, że do wypadku doprowadził jadący fordem mężczyzna. - Kierujący jechał ulicą Małachowskiego i podczas skrętu w lewo, w ulicę Sztolniową nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście jadącemu w przeciwnym kierunku - relacjonuje st. asp. Bogusława Kobeszko.
Kierującym rowerem był 36-letni mężczyzna, który w wypadku został poważnie ranny. - Mieszkaniec Rybnika w stanie ciężkim został zabrany do szpitala - mówią policjanci.
Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku. Na razie można wykluczyć, że przyczynił się do niego alkohol. Badanie alkomatem nie wykazało u sprawcy zdarzenia, 25-letniego rybniczanina alkoholu w organizmie.
Uderzenie wyrwało koło w rowerze!
Rower i samochód zderzyły się najprawdopodobniej z ogromną siłą. Na to wskazują przynajmniej uszkodzenia obu pojazdów. W jednośladzie uderzenie wyrwało koło! Mocno uszkodzone jest również auto, które ma rozbitą przednią szybę, a nawet wgięty dach.
Pokiereszowana jest także maska i zderzak forda. Może to wskazywać na to, iż poszkodowany rowerzysta przekoziołkował przez przód samochodu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?