Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świętochłowice wystąpiły z GZM. Kostempski jest zniesmaczony decyzją radnych

Martyna Dyszka
Dawid Kostempski
Dawid Kostempski L. Nenow
Świętochłowice wystąpiły z GZM decyzją większości radnych. Przewodniczący GZM i zarazem prezydent Świętochłowic Dawid Kostempski jest zniesmaczony posunięciem radnych opozycyjnych.

Zaskoczył pana prezydenta wniosek klubu radnych Ruch Ślązaków?

Od kilku dni wiedziałem, że takie zakusy są, ale nie wiedziałem że radni opozycyjni zniżą się do takiego poziomu, aby podjąć uchwałę o wystąpieniu z GZM-u na rok przed zakończeniem kadencji. Traktuję to jako atak personalny na mnie, z tego względu, że jak mieli jakiekolwiek wątpliwości co do funkcjonowania GZM-u, mogli je wyrazić przez ostatnie trzy lata, więc uchwała mogła być podjęta rok lub dwa lata temu. Podczas moich sprawozdań na sesjach Rady Miasta informowałem radnych o działaniach w GZM-ie i opozycja nie miała do działań w strukturach związku żadnych zastrzeżeń.

Świętochłowice składkę na 2014 rok z tytułu przynależności do GZM będą musiały i tak zapłacić.

Do końca przyszłego roku będziemy członkiem GZM-u. Mamy 6-miesięczny okres wypowiedzenia i w tej chwili ja jako prezydent miasta zgodnie z uchwałą, która została podjęta, muszę złożyć oświadczenie do zarządu GZM-u, a zgromadzenie musi podjąć stosowną uchwałę. Tym samym władze GZM-u mogą pozostać takie same. I w takim kierunku będziemy szli. Dopóki miasto jest członkiem GZM-u, dopóty mogę być przewodniczącym zarządu.

Świętochłowice dużo stracą na wystąpieniu z GZM-u?

Wizerunkowo na pewno. Boję się, ze po raz kolejny, już niepersonalnie, nie z imienia i nazwiska, ale Świętochłowice jako miasto będzie się kojarzyło innym samorządowcom jako niestabilny partner, który jest nieprzewidywalny. Nie zdarzyło się tak w Polsce, by miasto które przewodzi stowarzyszeniu, związkowi komunalnemu czy jakiekolwiek innej organizacji, występuje ze związku tylko po to, by przeszkodzić jednej osobie. To bardzo małostkowe i z poziomu etycznego oceniam całe to wydarzenie bardzo źle. Radni Ruchu Ślązaków kierowali się dzisiaj bardzo niskimi pobudkami. Wypowiedzi ich podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej nie korespondowały poziomem, który powinien być zachowany w samorządzie. Przede wszystkim są oni funkcjonariuszami publicznymi i ich postawa powinna być odpowiedzialna.

Wczorajsze posunięcie zostało bardzo źle ocenione przez innych samorządowców, którzy byli obecni na sali sesyjnej i myślę, że tak samo zostanie ono ocenione przez mieszkańców naszego miasta. Mam wrażanie, że Ruch Ślązaków średnio co 3-4 lata chce zorganizować jakąś hucpę w Świętochłowicach. Jak się nie udało jej zrobić merytorycznie w budżetach, bo każdy projekt budżetu, który przedstawiałem przez ostatnie 3 lata był bardzo dobrze przygotowany, to znaleźli furtkę, by zrobić coś takiego jak wczoraj.

Jakie emocje panu prezydentowi towarzyszą? Jest pan zdenerwowany?

Jestem zniesmaczony tą decyzją, bo zawsze uważałem, że w polityce należy zachowywać odpowiedni poziom merytoryczny i etyczny, ale on dzisiaj został złamany. Mogliśmy sobie robić na złość decyzjami nie wykraczającymi poza granice gminy, zawsze jestem zwolennikiem tego, żeby sporo sobie powiedzieć, pokłócić się, nawet pokrzyczeć na siebie wewnątrz własnej struktury. Ale uchwała o wystąpieniu z GZM-u, niestety rzutuje na nasze miasto przez pryzmat regionu, może i nawet kraju. Uważam, że dzisiejsza decyzja odbije swoje piętno w historii śląskiego samorządu. Tego już nie odwrócimy. Chciałbym, aby osoby odpowiedzialne czuły na sobie brzemię, które od teraz na nich będzie ciążyć.

Spodziewa się pan prezydent kolejnych, podobnych ruchów ze strony opozycji?

Pamiętam, że radni Ruchu Ślązaków obniżyli wynagrodzenie prezydentowi miasta. To kolejny ruch skrajnie nieetyczny. Po tych ludziach, którzy są w chwili obecnej w opozycji spodziewam się wszystkiego, ale najważniejsze jest to, że nadal będę robił swoje. Nie przeszkodzą mi w realizacji dotychczasowej misji. Tym bardziej, że budżet na 2014 rok w 99 proc. przeszedł w takim kształcie, w jakim chciałem. Dowiedziałem się nieoficjalnie z różnych źródeł, że zaplanowano o wiele więcej destrukcyjnych poprawek, przede wszystkim w wydatkach inwestycyjnych, natomiast dyskusja która się wywołała po prezentacji budżetu miasta na 2014 rok spowodowała, że nie uzyskano by większości. Skończyło się na kosmetycznych poprawkach, natomiast kartą przetargową był GZM.

Świętochłowice wystąpiły z GZM-u. Zobacz, co działo się na sesji RM

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto