Stowarzyszenie Wspierania Sportu Młodzieżowego „Promotor” powstało w 1999 roku i od tamtej pory nieprzerwanie działa na terenie miasta, szczególnie mocno zaś w Rokitnicy. To właśnie tu znajduje się macierzysty obiekt klubu – boisko MOSiR-u przy ulicy Żniwiarzy.
Wychowawcza działalność Promotora jest związana z klasami sportowymi szkół podstawowych i gimnazjów. Są to: SP nr 31, SP nr 42 oraz Gimnazjum nr 29. Uczniowie tych szkół odbywają treningi w klubie oraz grają w Lidze Trampkarzy pod patronatem zabrzańskiego podokręgu Śląskiego Związku Piłki Nożnej.
– To nie znaczy, że klub jest przeznaczony wyłącznie dla tych dzieci, które uczą się w szkołach, z którymi współpracujemy. Pozyskujemy zawodników z całego miasta, a nawet z sąsiedzkich miejscowości. Najmłodsze grupy, z którymi dane jest nam pracować to już przedszkolaki – tłumaczy Andrzej Szydłowski, trener Promotora. – Spróbować swoich sił może każdy. Wystarczy przyjść na trening lub skontaktować się z nami – dodaje.
Jednym z powodów, dla których oferta klubu jest tak atrakcyjna, jest ścisła współpraca z Górnikiem Zabrze. Dzieki umowie pomiędzy klubiami najzdolniejsi piłkarze Promotora przechodzą w wieku 13 lat pod skrzydła czternastokrotnego mistrza Polski.
– Z jednej strony to dla nas osłabienie, ponieważ pozbywamy się naszych najlepszych graczy. Wiemy jednak, że jest to z korzyścią dla nich, bo mogą rozwijać swój talent w większym klubie i myśleć o dalszej piłkarskiej drodze – mówi Szydłowski.
Współpraca z klubem formatu Górnika, która już sama w sobie niesie wiele korzyści, to nie wszystko. Promotor jest także silnie związany z ogólnopolskimi akcjami, takimi jak „Akademia Orlika”. Dzięki temu trenerzy klubu mają dostęp do takich dobrodziejstw, jak np. programy szkoleniowe i spotkania ze specjalistami z Barcelony.
Obecnie Promotor rozgrywa mecze w ramach Ligi Trampkarzy na wspomnianym już rokitnickim obiekcie, a także na boisku MOSiR-u w Mikulczycach. W skład oferty klubu dołączyła również kobieca sekcja koszykówki. Widać wyraźnie, że działacze klubu nie zamierzają ani na chwilę zwolnić tempa. I całe szczęście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
