Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spektakl "Boska" zobaczymy w Zabrzu już 18 października

Henryka Wach-Malicka
Wiktor Zborowski
Wiktor Zborowski Fot. Tomasz Bolt
Spektakl Teatru Polonia pt. "Boska!" robi furorę na scenach całej Polski. Znakomicie napisany tekst Petera Quiltera, w inscenizacji Andrzeja Domalika nabiera prawdopodobieństwa z dwóch powodów - znakomitej gry Krystyny Jandy w roli głównej bohaterki i... znakomitej gry pozostałych aktorów.

W spektaklu Teatru Polonia rolę St. Claira Bayfielda, towarzysza życia bohaterki, gra Wiktor Zborowski. I robi to z niebywałym wdziękiem, jakby "od niechcenia" pokazując serdeczność (co nie oznacza gruchania na okrągło!) relacji łączących go z tą niecodzienną kobietą. Clair przez lata był nieformalnym partnerem Florence, która po nieudanym małżeństwie nie zdecydowała się już na zalegalizowanie kolejnego związku.

Bo historia Florence Foster Jenkins wydarzyła się naprawdę, co znakomicie podnosi temperaturę przedstawienia. Obdarzona złotym sercem, ale kompletnie nieutalentowana Florence, zawsze pragnęła zostać śpiewaczką. I została. Dzięki pieniądzom i koneksjom występowała do późnej starości, rozdając zresztą zarobiony majątek na cele dobroczynne. Aż do ostatniego występu nie zdawała sobie jednak sprawy z tego, że jest przedmiotem drwin, a słuchacze kupują bilety na jej koncerty bardziej dla zabawy niż z chęci posłuchania "skrzekliwego głosu". W przekonaniu o własnej świetności utrzymywał ją, grany przez Wiktora Zborowskiego, Clair. Robił to w absolutnie dobrej wierze. On - zawodowy aktor, ona - śpiewaczka (to nic, że kiepska) rozumieli się nawzajem lepiej niż ich oboje rozumiało otoczenie. Wiktor Zborowski portretuje w "Boskiej!" tyleż wielbiciela Florence, co i człowieka próbującego ogrzać się w blasku jej powodzenia. Opiekun, przyjaciel, a przy okazji menadżer, nawiasem mówiąc wcale dobrze kierował karierą Florens.

Talent komiczny Wiktora Zborowskiego znany jest szerokiej publiczności przede wszystkim z małego i dużego ekranu, w tym z roli Longinusa Podbipięty w ekranowej adaptacji "Ogniem i mieczem" H. Sienkiewicza, w reżyserii Jerzego Hoffmana. Mniej widzów mogło go oglądać na scenie, warto więc skorzystać z okazji i zobaczyć świetnego aktora w "Boskiej!", prezentowanej w zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca 18 października, o godz. 19. HW-M

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spektakl "Boska" zobaczymy w Zabrzu już 18 października - Zabrze Nasze Miasto

Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto