Choć dziewczyna zaczęła się dusić i tracić oddech podczas zabawy, koledzy nie udzielili jej pomocy. Dlatego też Prokuratura Rejonowa w Zabrzu szuka nie tylko dilera, który sprzedał 18-latce zatruty narkotyk, ale i prowdzi postępowanie w sprawie nieudzielenia dziewczynie pomocy.
- Postawiliśmy już zarzuty dwóm osobom w wieku 20 i 22 lat - mówi prok. Anna Arabska, zastępca prokuratora rejonowego w Zabrzu. - To jednak nie koniec. Nie wykluczone, że postawimy zarzuty kolejnym osobom - zapowiada prok. Arabska.
Tragedia wydarzyła się na imprezie, która odbyła się w nocy z poniedziałku na wtorek (z 23 na 24 maja). Młodzi ludzie, którzy się tam bawili pili alkohol. Dziewczyna wzięła amfetaminę. Nagle dostała szału, zaczęła też wymiotować. W końcu przestała oddychać.
Ustawa o narkomanii już znowelizowana. Narkotyki pozostają nielegalne
Koledzy położyli ją w sąsiednim pokoju na wersalce, a sami bawili się dalej. Dopiero nad ranem, 24 maja zorientowali się, że 18-latka nie oddycha. Zawieźli ją na izbę przyjęć do Szpitala Miejskiego w Biskupicach. Niestety dziewczyna już nie żyła.
Manifestacja w Rybniku: Zalegalizujcie marihuanę! [WIDEO]
Jak się dowiedzieliśmy, to 18-latka prawdopodobnie przyniosła na imprezę amfetaminę. Śledczy przypuszczają, że narkotyk był skażony, dlatego zlecili badania toksykologiczne krwi oraz zawartości żołądka.
- Nie mamy jeszcze wyników - mówi prok. Arabska. - Sekcja zwłok wykaże, czy dziewczyna rzeczywiście zmarła na skutek zażycia zatrutego narkotyku - podkreśla prok. Arabska.
Rodzina, znajomi, koledzy i koleżanki dziewczyny są wstrząśnięci, bo w podstawówce i gimnazjum była wzorową uczennicą, spokojną, sympatyczną dziewczyną.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?