Skarb z Miechowic nadal kusi. Szyb Południowy dawnej kopalni Preussen czeka
O zabrzańskiej kopalni Siltech zrobiło się głośno, kiedy dostała szansę na rozwiązanie jednej z największych zagadek wojennych w kraju, a może i na świecie. Chodzi o dotarcie do dawno zamkniętego Szybu Południowego w Miechowcach, leżącego na pograniczu Zabrza i Bytomia, gdzie podobno hitlerowcy ukryli cenny ładunek. To tam właśnie ma spoczywać skarb Hansa Franka. Radiesteta Zbigniew Zbiegieni z kolei twierdził, że chodzi o 15 ton złota. Ale na dojście do szybu, możliwe już tylko od strony dawnej zabrzańskiej kopalni "Pstrowski", potrzebna jest zgoda odpowiednich resortów. A na nią trzeba poczekać.