- Zabrzański Dni Muzyki Dawnej powstały bazie zespołu muzyki dawnej Allegro, który istnieje już 27 lat. Na tej bazie powstało bractwo rycerskie i bractwo łucznicze - mówi Ryszard Klein, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Guido, pomysłodawca i dyrektor Zabrzańskich Dni Muzyki Dawnej. - Tak zrodził się pomysł, aby naszą coroczną imprezę w konwencji dawnej muzyki połączyć z turniejem rycerskim - opowiada Ryszard Klein.
Od pięciu lat w Zabrzu istnieje Bractwo Grodu Zabrzańskiego, którego kasztelanem jest Marek Klein. Do bractwa należy 15 osób. W tym gronie jest pięć dam. Dla nich wszystkich rycerstwo jest wielką pasją, której poświęcają wolny czas. - W gimnazjum byłem na pokazie walk rycerskich w Multikinie i chyba to mnie zainspirowało, by później założyć bractwo w Zabrzu - opowiada Marek Klein.
W bractwie jest Karolina Malcher. Zabrzanka interesuje się historią, zwłaszcza średniowieczem, a przynależność do Bractwa Grodu Zabrzańskiego jest dla niej wielką przygodą i życiową pasją.
Walka rycerska podczas I Turnieju Rycerskiego w Zabrzu trwała trzy minuty. W tym czasie rycerze musieli uderzyć przeciwnika jak najwięcej razy i w odpowiednie partie ciała. - Najwyżej punktowane są ciosy zadane w głowę i w korpus, potem w ramiona i nogi. Nie wolno natomiast zadawać przeciwnikowi ciosów np. w dłonie czy pachy - wyjaśnia marek Klein.
ZOBACZ BITWĘ RYCERSKĄ
Z kolei łucznictwo ma w naszym mieście nieco krótsza historię.Drużyna Zabrzańskich Drabów istnieje od 2007 roku. Jej kanclerzem jest Aleksander Jarasz.
- Jesteśmy jedną z nielicznych drużyn łuczniczych w Polsce - chwali się Aleksander Jarasz. - Łucznictwo to nasze hobby, nasza pasja, której poświęcamy wolny czas - dodaje.
I Turniej Rycerski cieszył się sporym zainteresowaniem zabrzan. Chłodna i typowo jesienna aura nie odstraszyła mieszkańców. Walki rycerskie oglądały całe rodziny. Anna Herman-Latos na plac przy kościele św. Wojciecha ze swoim synkami. Chłopcy, zwłaszcza 7-letni Kacper byli zachwyceni pokazami rycerskimi. - Fajnie walczą. Lubię oglada walki rycerskie - mówi Kacper.
Rycerstwo nie jest tanim hobby. Sam jednoręki miecz kosztuje od 200 do 600 zł. A prawdziwy rycerz musi mieć przecież zbroję, która kosztuje kilka tysięcy złotych. Nieco mniej wydatków mają miłośnicy strzelania z łuku. Ta przyjemność kosztuje ok. 500 zł. Ale już ekwipunek i odpowiedni strój do wydatek ok. dwóch tysięcy zł.
Jak podkreśla Ryszard Klein, Zabrzańskie Dni Muzyki Dawnej to konsekwentna próba sięgania do korzeni: historycznych, kulturowych i psychologicznych miasta i jego mieszkańców.
- Zabrze ciągle szuka swojej tożsamości. My staramy się pamiętać o przeszłości, o naszych korzeniach, którymi jest przede wszystkim kultura, stąd w tym roku nasza impreza odbywa się pod hasłem "Sadbre 1305-Zabrze 2010" - tłumaczy Klein.
Na zakończenie XIV Zabrzańskich Dni Muzyki Dawnej, czyli w niedzielę, 17 października, zaprezentuje się zespół wokalno-instrumentalny „Cantus Floridus” pod dyrekcją Szymona Bywalca. Koncert odbędzie się w murach kościoła pw. św. Anny w ramach obchodów jubileuszu 110-lecia konsekracji świątyni. "Cantus Floridus" zagra koncert "Życie i emocja, forma i duch w utworach barokowych mistrzów". Wstęp na muzyczną ucztę jest wolny.
Dodajmy, że Zabrzańskie Dni Muzyki Dawnej organizowane są od 1997 roku. Głównymi organizatorami wydarzenia są Urząd Miejski w Zabrzu, Młodzieżowy Dom Kultury nr 2 i Miejski Ośrodek Kultury. Festiwal powstał na bazie doświadczeń Zespołu Muzyki Dawnej Allegro i jego założyciela Ryszarda Kleina. Obecnie kierownikiem artystycznym jest Grażyna Klein-Jarasz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?