Runmageddon Silesia 2016: trening w kopalni Guido w Zabrzu [ZDJĘCIA]

Strome upady, niskie chodniki, wokół górniczy sprzęt i pył. Dużo pyłu. W takiej surowej scenerii poziomu 355 Zabytkowej Kopalni Guido w Zabrzu zorganizowany został morderczy trening przed kwietniowym Runmageddonem.

Ok. 200 osób z całej Polski zjechało w sobotę pod ziemię. Nie tylko by poczuć przedsmak ekstremalnego biegu, ale również zobaczyć unikatową trasę. Poziom 355 mieści się w niedostępnej od lat 90. XX wieku części kopalni Guido. Został oddany turystom na początku roku w stanie, w jakim pozostawili go ostatni górnicy.

Bieg w takim terenie urozmaicany co chwila przeszkodami to idealny sposób na przygotowanie się do tego, co w kwietniu ma zamiar zaserwować ekipa Runmageddonu.

Po ubiegłorocznym debiucie cyklu na Górnym Śląsku wiadomo było, że Runmageddon powróci jeszcze na hałdy. Najbliższa edycja w Zabrzu odbędzie się 9 kwietnia. Spodziewać możemy się z pewnością błota, potu, łez, a może i krwi, ale przy tym olbrzymiej satysfakcji. Poprzednie edycje pokazały, że wyobraźnia organizatorów w pokonywaniu przeszkód nie jest chyba niczym ograniczona. Pionowe ściany, zasieki, doły z wodą, liany, wraki samochodów, kilkudziesięciometrowe zjeżdżalnie, baseny z lodem, futboliści, a nawet czołg. No i oczywiście naturalne przeszkody, jak sama hałda.

Organizatorzy nie byliby jednak sobą, gdyby nie wprowadzili jakichś innowacji. Podczas tej edycji odbędą się aż dwa biegi: dzienny w formule Classic (12 km i 50 przeszkód) i nocny Rekrut (6 km i 30 przeszkód). Dzienny bieg rozpocznie się po godz. 8, nocny po 21. Meta i start biegu zlokalizowane będą na stadionie Walki Makoszowy. Zapisy na stronie www.runmageddon.pl

Runmageddon organizuje m.in. Stowarzyszenie OTK Rzeźnik znane z organizacji m.in. Biegu Rzeźnika - górskiego ultramaratonu na dystansie 80km oraz Maratonu Bieszczadzkiego. W Zabrzu partnerują mu Kopalnia Guido i Stowarzyszenie Skuteczni dla Zabrza. Dziennik Zachodni jest partnerem medialnym imprezy.