Rozbój w Zabrzu miał miejsce przy ul. 3-go Maja i wydarzył się 4 lipca. Ofiarą stał się 16-letni chłopiec, którego matka wysłała po zakupy. Po drodze zaczepiło go dwóch mężczyzn, z których jeden zażądał pieniędzy.
- Kiedy chłopak powiedział, że nie ma pieniędzy mężczyzna stał się agresywny, zagroził chłopcu pobiciem, a na dowód swoich słów włożył do ust ochraniacz bokserski. Do pobicia na szczęście nie doszło, jednak sprawca zabrał pokrzywdzonemu 10 złotych - podaje zabrzańska komenda policji.
Od momentu rozboju sprawca był nieuchwytny. Aż do wtorku, 30 lipca, kiedy to poszkodowany chłopak rozpoznał go na ulicy. Szybko zadzwonił na policję, a dyżurny we wskazane miejsce wysłał Oddziału Prewencji Policji w Katowicach, który pełnił wczoraj służbę w Zabrzu.
Mężczyzna odpowiedzialny za rozbój w Zabrzu został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Dziś zostanie doprowadzony do prokuratury. Za popełnione przestepstwo grozi mu do 12 lat więzienia.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?