Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont dworca PKP w Zabrzu rozpoczęty. Będziemy z niego dumni? [ZDJĘCIA]

Maria Olecha
Rozpoczął się długo oczekiwany remont dworca PKP w Zabrzu. Kiedy przed budynkiem pojawiły się pierwsze rusztowania, a na nich robotnicy, wielu z nas nie wierzyło własnym oczom. – To nasz zabrzański cud ! – mówi Bronisława Stronczek, która często jeździ pociągami z Zabrza do Częstochowy, gdzie mieszkają jej młodsza siostra i siostrzenica.

O konieczności remontu naszej stacji pisaliśmy na łamach DZ wielokrotnie. Prace potrwają trzy miesiące. W tym czasie zostanie naprawiony dach, pomalowana na szaro elewacja, wymienione okna i uzupełnione schody. Pojawi się też nowy zegar. Wyremontowane zostanie ponadto przejście podziemne. Prace wykonuje firma Albud z Knurowa, która wygrała przetarg. Otrzyma za to ponad 420 tysięcy zł.

– To mniej niż planowaliśmy, więc bardzo się cieszymy, bo planowaliśmy wydać na ten remont około pół miliona złotych – mówi Tomasz Saternus, dyrektor Jednostki Obsługi Finansowej Gospodarki Nieruchomościami.

Rusztowania stoją od kilku dni. Robotnicy szlifują, zdrapują stary tynk, naprawiają dach. A my przyglądamy się pracom z prawdziwym niedowierzaniem.

– Myślałam, że tego nie dożyję! – śmieje się Bronisława Stronczek. – Mieszkam w Zabrzu od 1958 roku. I z każdym rokiem ten dworzec wyglądał gorzej. Wstyd było kogoś odbierać i przechodzić przejściem podziemnym – opowiada pani Bronisława.

– Cudów nie oczekuję. Chciałabym, aby było czysto, schludnie i ładnie – dodaje Marta Fornalska, gliwiczanka, która w Zabrzu studiuje i często dojeżdża pociągiem.

Dworzec od minionego poniedziałku remontuje firma Albud z Knurowa. Prace mają potrwać do końca września. Jak mówi Tomasz Saternus, dyrektor Jednostki Obsługi Finansowej Gospodarki Nieruchomościami, która prowadzi tę inwestycję, remont ma poprawić estetykę budynku.

– To ma być w końcu wizytówka Zabrza. Najpierw zostanie zrobiony dach, potem elewacja zewnętrzna. Prace będą też prowadzone w środku budynku i na końcu wyremontowane zostanie przejście podziemne, które teraz przy okazji każdego większego deszczu jest zalane – zapowiada Tomasz Saternus.

Po skończonych pracach budynek stacji zostanie gruntownie wysprzątany i wyczyszczony. Saternus zapewnia, że od jesieni ubiegłego roku, kiedy to miasto przejęło obiekt, budynek jest codziennie szorowany.

– Proszę jednak mieć na uwadze, że ten budynek ma swoje lata i przez te lata był zaniedbany. Staramy się go doprowadzić do porządku. Każdego ranka panie go myją i sprzątają – zapewnia Saternus.

Niestety dwóch dużych problemów naszej stacji ten remont nie rozwiąże. Obiekt nie jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, a toaleta jest czynna od 9 do 17. Podróżni, którzy chcieliby z niej skorzystać rano, późnym popołudniem lub wieczorem, muszą szukać toalety poza dworcem. A to duży problem, zwłaszcza dla osób starszych i schorowanych.

O sprawie poinformował nas nasz Czytelnik, Witold Topolewski z Bytomia. Odprowadzał niedawno na pociąg swoją ciocię. Kobieta ma 70 lat. Chciała skorzystać z toalety na dworcu w Zabrzu.

– Pojawiliśmy się po godz. 17, był to normalny dzień roboczy. Okazało się, że toalety o tej godzinie są zamknięte na cztery spusty! Kasjerka zaproponowała, żebyśmy poszli trzy ulice dalej, do jakiegoś baru... – opowiada pan Witold. – Zastanawiam się, co mają począć podróżni wyjeżdżający teraz na wakacje? Czy to jest XXI wiek?

Z kolei pan Adam zadzwonił do naszej redakcji z pytaniem, czy planując remont dworca PKP, władze miasta pomyślały o niepełnosprawnych. – Bo obawiam się, że tradycyjnie nie. Żeby dostać się na dworzec, ktoś musi mnie wnieść. A ja mieszkam sam i nie mam rodziny – skarży się nasz Czytelnik.

Drugi remont już za rok
Rozmowa z Tomaszem Saternusem, szefem Jednostki Obsługi Finansowej Gospodarki Nieruchomościami

Na remont dworca mieszkańcy czekają od kilkudziesięciu lat. Wreszcie się rozpoczął, jednak już teraz wiadomo, że budynek nadal nie będzie przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Dlaczego?

Chcemy go przystosować do potrzeb osób niepełnosprawnych, jednak to wymaga gruntownej przebudowy, która jest kosztowna. Na razie chcemy zadbać o stronę wizualną budynku, czyli pomalować go, naprawić dach, uzupełnić wyszczerbione schody, wymienić stolarkę okienną itd. w drugim etapie prac planujemy przebudowanie budynku do potrzeb osób niepełnosprawnych. Chcemy to też zsynchronizować z ewentualną przebudową dworca w centrum przesiadkowe.
Po godz. 17 toaleta na dworcu jest zamknięta. Co mają zrobić podróżni?

Jest to problem. Jednak proszę pamiętać, że miasto Zabrze od niedawna dzierżawi budynek dworca. Cały czas wiąże nas umowa z firmą, która sprząta i zatrudnia personel toalety. Ta firma podpisała ją jeszcze z PKP. Będziemy starali się tę umowę zmienić, ale nie będzie to łatwe, bo zdaję sobie sprawę z tego, że prowadzenie takiej całodobowej toalety na dworcu w Zabrzu dla prywatnej firmy może nie być opłacalne. Dlatego będziemy chcieli przejąć te usługi choćby częściowo.

ZAMÓW NEWSLETTER "ZABRZE I ŚLĄSK"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto