Rekultywacja Bytomki w Zabrzu. Zobacz teren w Maciejowie [ZDJĘCIA]

- Mieszkańcy nie mogli uwierzyć, że na ich oczach z wielkiego wysypiska powstaje piękne miejsce, które będzie integrować rodziny - mówi Krystyna Postrzednik, przewodnicząca rady dzielnicy Maciejów. To właśnie ta część Zabrza jako pierwsza może obserwować efekty rekultywacji terenów nad Bytomką.

Rekultywacja Bytomki w Zabrzu. Zobacz teren w Maciejowie

Niedawny nieużytek w pobliżu boiska orlik to 7,5-hektarowy obszar. Wcześniej był to teren nierówny, który usiany był dzikimi wysypiskami i gruzowiskami. Wykonawca, firma Haller, w niespełna rok wyrównała i oczyściła teren, w niektórych miejscach wymieniła grunt, posadziła nowe rośliny (689 drzew i 513 krzewów) oraz wytyczyła ścieżki spacerowo-rekreacyjne. Wzdłuż nich znajdziemy ławki i tablice informujące o lokalnej faunie i florze.

Koszt tego zadania to 1,2 mln zł. Rekultywacja terenów wokół Bytomki jest jednak projektem znacznie większym. Obejmuje 10 obszarów o powierzchni ponad 180 ha. Wszystkie one są zdegradowane przez przemysł. Rekultywacja ma na celu przede wszystkim odbudowę zniszczonej przyrody. W niektórych z tych miejsc, np. na terenie po dawnej koksowni Concordia, konieczne jest nawet odkażenie gleby.

Wraz z tymi pracami mieszkańcy, tak jak ma to miejsce już w Maciejowie, otrzymają tereny spacerowe, ścieżki widokowe (np. na hałdzie Ruda w Biskupicach) czy trasy rowerowe. Kolejne, większe inwestycje w rekreację możliwe będą dopiero po upływie 5-letniego okresu ochronnego. Posadzone rośliny mają się w tym czasie umocnić.

Koszt całego projektu to ponad 30 mln zł, z czego 26 mln to dofinansowanie ze środków unijnych w ramach Funduszu Spójności.

- Gdy zostaliśmy jednostką wdrażającą program rekultywacji terenów zdegradowanych jeździliśmy po wielu miastach namawiając do podjęcia takich inwestycji, na które mamy unijne wsparcie. Zabrze było jednym z pierwszych miast, które się na to zgodziły. Wasz projekt jest największym w ramach tego programu. Namawiałbym inne śląskie miasta do podobnych działań - mówi Jerzy Swatoń, dyrektor Departamentu Ochrony Ziemi z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.

Poza oddanym terenem rekultywacja obejmuje jeszcze: nieużytek przy ul. Nad Kanałem (1,6 ha), stare glinianki w rejonie Ogrodu Botanicznego (5,92 ha), zwałowisko odpadów hutniczych przy ul. Bytomskiej i Hagera (19,93 ha), hałda "Ruda" w Biskupicach (40,84 ha), zwałowisko odpadów przy ul. Trębackiej (1,86 ha), teren byłej koksowni "Concordia" (6,76 ha), stawy zapadliskowe w rejonie ul. Tarnopolskiej (95,40 ha) oraz dwa dodatkowe tereny przy wspomnianych już obszarach dawnej koksowni i zwałowiska przy Trębackiej o łącznej powierzchni 3,3 ha.

Jeszcze w tym roku ma być gotowy teren przy Ogrodzie Botanicznym.

Jakość rekultywacji w Maciejowie możecie sprawdzić sami już w sobotę. Od godz. 15 trwać będzie tu festyn rodzinny.