Dlaczego na miejsce regionalnych obchodów tak ważnej daty jak 13 grudnia 1981 roku wybrano właśnie Zabrze?
- Bo w zakładzie karnym w Zabrzu Zaborzu w stanie wojennym przebywało około 600 internowanych działaczy Solidarności - mówi Eugeniusz Karasiński. - To miejsce symboliczne, w którym próbowano zabić w nas wiarę w wolną Polskę, to miejsce,w którym przetrzymywano ludzi niezłomnych i gotowych do poświęceń za Ojczyznę - podkreśla Karasiński, który w zabrzańskim więzieniu spędził w stanie wojennym trzy miesiące. Następnie przeniesiono go na teren poligonu w Wędrzynie k.Sulęcina (woj. lubuskie). Tam wraz z grupą innych działaczy spędził kolejne, zimowe miesiące w namiocie.
Jak opowiada Eugeniusz Karasiński, w zakładzie karnym na Zaborzu przebywali też m.in. Leszek Waliszewski i Stanisław Bury z ówczesnego zarządu regionu „S". Zabrzańskie więzienie było tymczasowe, stamtąd przewożono ich do więzień w Bieszczadach, a wcześniej przesiedzieli długie miesiące w celach więziennych w Jastrzębiu czy Strzelcach Opolskich.
Regionalne obchody 29. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego rozpoczną się w Zabrzu mszą świętą. Zostania ona odprawiona w kościele pw. św. Jadwigi w dwu intencjach: za ofiary stanu wojennego i w intencji dziękczynnej za wolną Polskę.
- Trzeba głośno mówić, że te ofiary - bardzo różne, bo to przecież także dramaty rodzinne, rozbite małżeństwa, złamane życiorysy wielu ludzi - nie poszły na marne - uważa Eugeniusz Karasiński.
Po mszy świętej członkowie i sympatycy Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym oraz przedstawiciele władz miasta spotkają się na opłatku.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?