MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przychodnie z Helenki, Rokitnicy, Makoszów i Zaborza nie mają wielu specjalistów

Maria Olecha
Arkadiusz Gola
Mieszkańcy Zabrza mają utrudniony dostęp do bezpłatnej służby zdrowia. Większość przychodni w naszym mieście ma obcięty kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia lub nie podpisało go wcale, bo NFZ odrzucił ich ofertę. Każdego dnia niepokojące wieści docierają do redakcji „DZ" z różnych dzielnic miasta.

I tak przychodnia Unii Brackiej w Makoszowach nie ma podpisanego kontraktu z lekarzem urologiem, neurologiem i chirurgiem stomatologiem. W tej przychodni - jednej z większych w mieście - leczy się około 11 tysięcy pacjentów.

- Leczyłam się tutaj od kilkunastu lat. Nie stać mnie na odpłatne wizyty, bo jestem emerytką - skarżyła się Marianna Buczek.

Diabetologa nie będzie w "Salubrisie" w centrum, stomatologa w przychodni "Vademecum" na Zaborzu, a na Sienkiewicza - reumatologa. Zabrzanie muszą gorączkowo szukać przychodni, która ich przyjmie, a kolejki sięgają do kwietnia, maja lub nawet czerwca!

Dla pani Marianny, która jest starszą i schorowaną osobą, bardzo kłopotliwy jest dojazd od przychodni w innych częściach miasta. Podobnie jak dla mieszkańców Helenki.

O dramacie ludzie pozbawionych opieki specjalistów pisaliśmy na łamach naszej gazety w tekstach „Helenka bez lekarzy?" oraz „Helenka walczy dalej". Ludzie mieli nadzieję, że NFZ rozpatrzy odwołanie kierownictwa przychodni Hel-Med. Niestety, ginekologa i stomatologa na pewno na Helence nie będzie. Losy bezpłatnego dostępu do laryngologa i stomatologa wciąż się ważą.

- Jest biała plama na mapie Zabrza, bo to nie jest tak, że jedne przychodnie mają mniejszy kontrakt, a inne większy. Wiele nie ma wcale. Ginekologa nie ma też w Rokitnicy i dla kobiet to gigantyczny problem - opowiada Bogusław Krzystyniak, lekarz z Hel-Medu.

Tymczasem rzecznik katowickiego oddziału NFZ, Jacek Kopocz, twierdzi, że choć kontraktów jest mniej, to dostęp do lekarzy specjalistów nie powinien być problemem, bo pacjentów nie obowiązuje rejonizacja.

- Pieniędzy dla całego województwa jest mniej, więc Zabrze też ma mniejszy kontrakt. To nie jest zła wola NFZ w Katowicach. Pieniądze przyznano nam w Warszawie - tłumaczy Kopocz.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto