Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przeczytajcie odpowiedź rzeczniczki ZSM w sprawie rozliczania ciepła w spółdzielni

MAO
Poniżej prezentujemy czterostronicową odpowiedź rzeczniczki Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej na pytania naszej reporterki w sprawie rozliczeń ciepła w ZSM. Z uwagi na jej długość nie mogliśmy zamieścić jej w tygodniku Zabrze. Nasze miasto, dlatego w całości możecie przeczytać ją tutaj.

Szanowna Pani Redaktor !

W odpowiedzi na Pani pytania i podjęciem przez prasę tematu kosztów centralnego ogrzewania Zabrzańska Spółdzielnia Mieszkaniowa, aby zapobiec ciągłej dezinformacji naszych członków i mieszkańców, pragnie zwrócić uwagę na parę podstawowych, aczkolwiek bardzo istotnych kwestii związanych z ponoszonymi przez Spółdzielnię kosztami c.o.

Po pierwsze, Zabrzańska Spółdzielnia Mieszkaniowa jako odbiorca nie ma żadnego wpływu na kształtowanie cen ciepła ustalanych wg obowiązujących na zmonopolizowanym rynku, taryf. Bezspornym jest fakt, że koszty centralnego ogrzewania przekładają się na jeden z tych składników, a zarazem wysokość opłat, które ustawodawca literalnie wymienia jako opłaty niezależne od Spółdzielni. Stanowią one niebagatelny udział, bo aż ponad 70 % wszystkich wnoszonych przez mieszkańców opłat, które przeznaczone są na pokrycie kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości, a tym samym z używaniem znajdujących się w nich lokali mieszkalnych.

Po drugie, za namową Pana Budki, część naszych mieszkańców postulowało o wprowadzenie takich zmian w regulaminie, które spowodują rozliczanie kosztów c.o. odrębnie na poszczególne nieruchomości oraz umożliwią zastosowanie alternatywnej metody rozliczeniowej. Zmiany te miały w cudowny sposób rozwiązać problem rozliczania kosztów centralnego ogrzewania. Nic bardziej błędnego!

Począwszy od okresu rozliczeniowego 2010/2011 Zabrzańska Spółdzielnia Mieszkaniowa, zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców, dokonała rozliczenia kosztów ciepła na poszczególne budynki. Skutkiem tego, dla nieruchomości o niskiej sumie wskazań zużycia ciepła na podzielnikach, cena dostarczanej do lokalu jednostki ciepła automatycznie wzrosła, a lokator przy podobnym zużyciu jednostek ciepła w mieszkaniu, został obciążony kwotą dopłaty wyższą, niż wynikałoby to ze stosowanego dotąd rozliczenia w danej grupie rozliczeniowej budynków. Uprzedzaliśmy o tym naszych członków podczas obrad Walnego Zgromadzenia, które odbyło się na przełomie marca i kwietnia br.

W roku bieżącym, każdy z naszych lokatorów wraz z drukiem rozliczeniowym otrzymał schemat obrazujący sposób wyliczania kosztów stałych i zmiennych, jakimi obciążane są lokale mieszkalne oraz wartości jednostki podzielnika kosztów ogrzewania, przypadających na daną nieruchomość. Alternatywny natomiast sposób rozliczania, gdzie jednostką rozliczeniową, zgodnie z obowiązującym w Spółdzielni regulaminem, jest m2 p.u. lokalu, nie znalazł szerszego zainteresowania, czemu trudno się dziwić, ponieważ w dalszym ciągu zdecydowana większość naszych mieszkańców otrzymuje zwrot nadpłaconych na pokrycie kosztów c.o. zaliczek.

Odnośnie obciążeń kosztami centralnego ogrzewania tych lokali, gdzie z winy użytkownika odczyt wskazań podzielników nie był możliwy bądź nie udostępniono lokalu celem montażu tych urządzeń, nie ma mowy o ustalaniu „stawki”. Koniecznym natomiast jest przyjęcie takiej metody rozliczenia przedmiotowego lokalu oraz określenia wartości podstawy obciążenia, aby w żaden sposób nie wpłynęło to ujemnie na pozostałych użytkowników, którzy w sposób rzetelny wywiązują się

z obowiązku udostępnienia lokalu, celem dokonania montażu bądź odczytu wskazania urządzeń podzielnikowych. Zasada ta jest zgodna z przepisami Prawa energetycznego.

Na temat rozliczania kosztów stałych związanych z dostawą ciepła na cele podgrzania wody w jednostce za m 2 powierzchni użytkowej lokalu. Rozlicznie to jest wynikiem stosowania zarówno przez dostawcę, jak i od dawna przez większość odbiorców dwuczłonowej struktury opłat, stałej i zmiennej. Różnice mogą dotyczyć wysokości stawki opłat i przyjętych jednostek rozliczeniowych ( np. lokal, ilość osób zamieszkałych czy m2 p.u.). Spółdzielnia nie mając bezpośredniego dostępu do rejestrów meldunkowych i bieżących informacji o zmieniającej się liczbie osób zamieszkałych w lokalu, przyjęła stałą wartość m2 p.u. za jednostką rozliczeniową kosztów stałych. Rozwiązanie to jest najbardziej uzasadnione ekonomicznie.

Po trzecie, dobrze się składa, że Pan Budka jako Poseł interesuje się tematem ciepła, który budzi w ostatnim okresie tyle kontrowersji i odmienności zdań.
Życzylibyśmy sobie, aby mając na uwadze przede wszystkim dobro naszych mieszkańców Pan Budka w miejsce populistycznych haseł, podjął jedynie słuszną inicjatywę, która zmierza w kierunku opracowania i wdrożenia takich mechanizmów ochrony prawnej mieszkańców, aby zminimalizować skutki ciągłego wzrostu cen na rynku energii i paliw. Tym bardziej, że zapowiadane jest nałożenie akcyzy na paliwa stałe, co przełoży się na bardzo dotkliwy, kolejny wzrost cen ciepła na rynku, o czym w mediach szeroko nas Państwo informowaliście.

Tymczasem Pan Budka, obecnie Poseł na Sejm RP, zorganizował sobie „meeting” powyborczy, na którym nie dopuszczając do głosu obecnych na sali przedstawicieli Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, tematowi ciepła w trwającym prawie godzinę monologu, poświęcił zaledwie kilkanaście minut. Zdecydowana natomiast część wygłoszonej mowy dotyczyła „pogróżek” pod adresem władz Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, jak i co często podkreślał w Jego tylko ocenie, rzekomego łamania prawa.

Nie tego oczekiwali od posła zdezorientowani mieszkańcy znajdujący w skrzynkach pocztowych niepodpisane ulotki, z których błędnie mogli wnioskować, iż organizatorem zebrania „z naszym prawnikiem”, jest Spółdzielnia. Tej natomiast paradoksalnie Pan Budka pozbawił głosu, podczas gdy zarówno mieszkańcy, jak i władze Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej oczekiwały merytorycznej debaty i prowadzonej na argumenty dyskusji nt. rozliczania kosztów centralnego ogrzewania.

Zawiedli się również Ci, którzy oczekiwali propozycji zmian, które będą miały bezpośredni wpływ na kompleksowe rozwiązanie problemu i zmniejszenie ciężaru obciążeń związanych z dostawą ciepła do naszych mieszkań. Zebrani tak licznie mieszkańcy, daremnie oczekiwali rzeczowej odpowiedzi na zaledwie parę zadanych pytań, poza potwierdzeniem prawidłowości ( tu odpowiedź na jedno z kolejnych pytań Pani Redaktor - dlaczego różne stawki ?), polegającej na zróżnicowanych wartościach kosztu jednostki ciepła w poszczególnych budynkach, co jest wynikiem rozliczenia kosztów centralnego ogrzewania odrębnie na każdą nieruchomość i tego, na jaką skalę mieszkańcy oszczędzają na dostarczanym do budynków cieple.

Podkreślenia wymaga również fakt, że spółdzielcy, w świetle przepisów Prawa energetycznego, na które tak często Pan Budka się powołuje, nie dość, że nie mają żadnego wpływu na wysokość stosowanych przez dostawców i stale rosnących cen ciepła, ale w zamian otrzymują jeszcze „pakiet” dodatkowych obciążeń polegających na obowiązku Spółdzielni zapewnienia ciągłości dostaw ciepła do mieszkań. Opracowania i wdrożenia metod rozliczania, inkasa, windykacji zadłużeń od lokatora. Terminowej płatności faktur pod groźbą naliczenia i zapłaty dostawcy kolosalnych odsetek.

Oczywistym jest, na co wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, że generuje to kolejne dodatkowe koszty, również te związane z kompleksową obsługą systemu rozliczeniowego dostarczanego do mieszkań ciepła, błędnie przez Państwa poczytywanych, jako „opłatę za odczyt” i jeden ze składników bezpośrednio wpisanych w rozliczenie zakupionego u dostawcy ciepła, a które ponosi nikt inny, jak lokator. Nie zgadzając się z nierównym traktowaniem na rynku odbiorcy ciepła względem jego dostawcy i uważamy, że w świetle obowiązujących przepisów Prawa energetycznego, nieporozumieniem jest przerzucanie całkowitej odpowiedzialności i szukania w spółdzielczości mieszkaniowej jedynego źródła i przyczyny niezadowolenia mieszkańców z rosnących wciąż obciążeń kosztami c.o. Głównym bowiem czynnikiem ich wzrostu jest przede wszystkim cena ciepła, która nie podlega żadnym negocjacjom, dyktuje ją będący na rynku monopolistą dostawca, a jedynie zatwierdza Urząd Regulacji Energetyki.

Wszelkie wątpliwości mieszkańców co do rozliczeń ciepła wyjaśniamy w siedzibie Spółdzielni, dysponując pełną dokumentacją w każdej ze zgłaszanych spraw. Wszystkich zainteresowanych jego rozliczeniem spółdzielców zapraszany w uprzednio uzgodnionym terminie, celem szczegółowego wyjaśnienia sprawy. Dziwi nas zatem zarzut o nieudostępnianie do dokumentów. Wszystkie informacje, do których spółdzielca ma ustawowo zagwarantowany wgląd są mu udostępniane, co każdorazowo potwierdza poprzez złożenie podpisu w prowadzonych przez Komórki Organizacyjne rejestrach.

Od prasy i dziennikarzy oczekujemy rzetelnych i niestronniczych, a zarazem obiektywnych informacji na każdy poruszany przez Państwa temat, w myśl przyjętych zasad Kodeksu Etyki Dziennikarskiej

Z wyrazami szacunku: Teresa Krzysztof, rzecznik Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

ZAMÓW NEWSLETTER "ZABRZE I ŚLĄSK"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto