MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przechytrzyć rzeczywistość

Monika Foltyn
Sprawna akcja wymagała odpowiedniego zaplanowania.
Sprawna akcja wymagała odpowiedniego zaplanowania.
Na terenie szpitala stoją czerwone samochody, strażacy zręcznie rozwijają węże, wbiegają do budynku, gaszą pożar, zwijają sprzęt i wybiegają. Na szczęście nie jest to prawdziwa akcja, tylko trzeci dzień ćwiczeń ...

Na terenie szpitala stoją czerwone samochody, strażacy zręcznie rozwijają węże, wbiegają do budynku, gaszą pożar, zwijają sprzęt i wybiegają. Na szczęście nie jest to prawdziwa akcja, tylko trzeci dzień ćwiczeń przeciwpożarowych w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 1 przy ul. 3 Maja w Zabrzu przeprowadzane przez strażaków z zabrzańskiej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Takie ćwiczenia odbywają się cyklicznie.

- Działania strażaków przebiegły nadzwyczaj sprawnie. Widać było ich zaangażowanie i współdziałanie z personelem szpitala. Staramy się organizować podobne ćwiczenia, aby zapoznawać naszą załogę z sytuacjami, jakie rzeczywiście mogą zdarzyć się w przyszłości. Obecnie są to ćwiczenia, akcja jest więc pozbawiona takiej adrenaliny, jaka pojawiłaby się w przypadku prawdziwej akcji. Są jednak niezbędne. Pozwalają strażakom zapoznać się z budową szpitala i opracować najlepszą strategię działania - mówi Józef Fulczyk, zastępca dyrektora ds. technicznych w SPSK nr 1 w Zabrzu.
Budynek szpitala jest wysoki, potężny i nietypowy. Pochodzi z początków stulecia.

- W takim obiekcie, ze względu na zabudowę, przeprowadzanie akcji przeciwpożarowej i utrzymanie rygoru podczas ewakuacji jest prawdziwym wyzwaniem. Strażacy dobrze sobie jednak poradzili. Współpraca między szpitalem a strażą pożarną trwa od dawna. Pomagamy im w zakresie sterylizacji urządzeń, oni natomiast radzą nam, jak utrzymać reżim przeciwpożarowy na terenie szpitala. Przykładem może być dzisiejsza akcja - mówi Józef Fulczyk.

Trzeci dzień ćwiczeń przeciwpożarowych zabrzańscy strażacy przeprowadzili szybko i sprawnie.

- Ćwiczenia trwające trzy dni objęły trzy zmiany służbowe. Każdego dnia inna grupa strażaków przechodziła trening. Założeniem akcji był pożar na dachu szpitala. W pierwszym etapie rozwijaliśmy linie gaśnicze na klatce schodowej oraz na zewnątrz budynku, z drabiny mechanicznej. W drugim etapie zapoznaliśmy się z geometrią obiektu, rozkładem wyjść ewakuacyjnych. Zostaliśmy poinformowani w jakiej części szpitala leżą pacjenci o różnych schorzeniach oraz jakie podjąć działania ewakuacyjne z uwzględnieniem szczególnych zachowań m.in. w przypadkach pacjentów podłączonych do urządzeń do dializy. W trzecim etapie zbadaliśmy możliwość wjazdu na teren szpitala alternatywnymi drogami do wjazdu od ul. Krasińskiego oraz układ dróg do poszczególnych obiektów na terenie szpitala. Sprawdziliśmy również jaka jest możliwość zasilania samochodu w wodę na terenie placówki oraz hydranty znajdujące się w jej pobliżu - mówi kapitan Kamil Kwosek, rzecznik prasowy KMPSP w Zabrzu. Personel szpitala nie został poinformowany o ćwiczeniach, w związku z czym akcja przeciwpożarowa była sprawdzianem również dla nich.

- Każdego roku organizujemy szkolenia personelu pracującego w naszym szpitalu, na których przypominamy zachowania obowiązujące w przypadku pożaru. Jesteśmy odpowiedzialni za życie naszych pacjentów, dlatego dbamy o odpowiednie przeszkolenie personelu. Z kolei zadaniem KMPSP jest zabezpieczanie obiektów na terenie Zabrza. Nasz szpital jest jednym z takich obiektów, dlatego akcje przeciwpożarowe odbywają się cyklicznie - mówi Józef Fulczyk.

Przez wzgląd na zdrowie pacjentów oraz obawę przed paniką, 450 rekonwalescentów zostało uprzedzonych o akcji przeciwpożarowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja radzi jak zaplanować podróż

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto