Około godz. 1 w nocy na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna grożący popełnieniem samobójstwa. Desperat poinformował, że znajduje się w mieszkaniu przy ul. Franciszkańskiej. Na miejsce wysłano patrole.
Okazało się jednak, że mężczyzna kłamał. We wskazanym lokalu znajdowała się niezwiązana ze sprawą rodzina. Poszukiwania desperata zaczęły się więc od początku.
Próba samobójcza w Zabrzu. Desperat groził samobójstwem
Dyżurny policji utrzymywał kontakt z desperatem i przekonał go do podania właściwego adresu. Udało się i na wskazane miejsce, przy ul. Wajdy, znów wysłano policjantów.
Mundurowi weszli do mieszkania siłą i obezwładnili niedoszłego samobójcę. Zrobili to w samą porę, bowiem mężczyzna w rozmowie z dyżurnym wyraźnie zaczął się załamywać i niewykluczone, że był już bliski spełnienia swoich gróźb.
20-letni desperat został przewieziony na obserwację do szpitala psychiatrycznego w Toszku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?