Ogień pojawił się w mieszkaniu na parterze w nocy około godz. 1.30. Strażacy znaleźli w jednym z pomieszczeń dwa ciała. Niestety, mimo próby reanimacji, nie udało się ich uratować.
Konieczna była ponadto ewakuacja dziewięciu lokatorów z sąsiednich mieszkań.
Strażaków wezwał Jerzy Kowalik, jeden z lokatorów. Zaalarmowała go sąsiadka z pierwszego piętra.
- Zadzwoniła do żony, że czuje dym. Wyszedłem na klatkę schodową i zobaczyłem, że jest pełno dymu. Zadzwoniłem na straż pożarną - opowiada pan Jerzy.
Kpt. Marcin Protyga z zabrzańskiej straży pożarnej podkreśla, że prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia od niedopałka papierosa lub palącej się świeczki.
Przyczynę zgonu mężczyzn wykaże sekcja zwłok.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?