- To zajęcia ze sztangami, ale też wykorzystujące ciężar swojego ciała i różnego rodzaju podciąganie się. Wykonywałem je tak na prawdę już 20 lat temu, kiedy jeszcze trenowałem judo. Teraz zostały tylko ładnie nazwane i stały się popularne. Spróbować może każdy - zachęca znany sportowiec. - Prowadzący muszą jednak podchodzić z głową do zajęć, aby początkujący nie zrobili sobie krzywdy. Jak by nie patrzeć, to są ciężkie ćwiczenia - zaznacza.
Nastulę cieszy, że Polacy coraz bardziej dbają o swoją kulturę fizyczną. - Do klubów przychodzą już dzieci, młodzież, osoby starszie. Do czołówki Europy co prawda nam jeszcze trochę brakuje, ale i u nas rośnie procent ludzi uprawiających rekreacyjnie sport - opowiada nasz mistrz olimpijski w judo. Sam ma dwa kluby fitness w Warszawie i w Łomiankach.
Sobotniemu otwarciu nowej sali w Zabrzu towarzyszyły m.in. zawody cross extreme, pokazy kulturystyczne i bikini titness. Jak było, sami zobaczcie!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?